Trwa ładowanie...

Skoda Fabia 1.6 TDI Monte Carlo: rajdowe wspomnienie

Skoda Fabia 1.6 TDI Monte Carlo: rajdowe wspomnienieŹródło: Piotr Mokwiński
d2radqq
d2radqq

Mało kto pamięta, ale 50 lat temu Skoda święciła największe triumfy w Rajdzie Monte Carlo. Mimo, iż nikt nie dawał większych szans załodze startującej Octavią TS, wygrała ona 31 edycję tej najbardziej znanej w świecie sportowej rywalizacji w kategorii do 1300 ccm. Kolejny rok również przyniósł spektakularny sukces. Czeska konstrukcja zostawiła w pokonanym polu takie tuzy wymagających tras, jak Alfa Romeo, Volvo, czy chociażby zespól Renault-Gordini. Dziś zostało już tylko wspomnienie, jednak nasi południowi sąsiedzi nie złożyli broni i wystawili do walki Fabię S2000. Co prawda, nie ma ona zbyt wiele wspólnego z limitowaną odmianą dostępną dla statystycznego Kowalskiego, ale i tak warto przyjrzeć się bliżej atrakcyjnie wystylizowanemu modelowi.

Fabia w specyfikacji Monte Carlo znacząco odróżnia się od standardowej wersji. Już pierwszy rzut oka na jej dwukolorową karoserię zdradza sportowe zapędy. Niejednokrotnie spotkałem się z pytaniami, czy to przypadkiem nie jest RS z podwójnie doładowanym 1.4 TSI pod maską. Jakież było ich zdziwienie, gdy usłyszeli w odpowiedzi, że prezentowany egzemplarz napędza wysokoprężny motor TDI pozbawiony rajdowych zapędów. To mylne wrażenie wynika zapewne z detali, jakimi udekorowano nadwozie Skody. Dość konserwatywny design przyniósł ciemne wypełnienie przednich kloszy, czarny dach i słupki oraz 17-calowe aluminiowe obręcze, świetnie kontrastujące z jasnym lakierem. To wystarczyło, aby bestsellerowy przedstawiciel segmentu B skutecznie przyciągał uwagę innych użytkowników drogi.

Zdecydowanie mniej charakterystycznych wyróżników odnajdziemy w przedziale pasażerskim. Producent ograniczył się do wewnętrznych nakładek na progi i nieźle wyprofilowanych foteli z dość
wszechstronną regulacją. Reszta pozostała bez zmian w stosunku do „zwykłych” wersji. Niemniej jednak projektanci nieźle wywiązali się ze swojego zadania, gwarantując kierowcy intuicyjną obsługę wszelkich urządzeń pokładowych. No, może z wyjątkiem multimedialnej jednostki, która wymaga od użytkownika kilkunastu minut na przyzwyczajenie.

Dostęp do pokręteł sterujących siłą nawiewu i wysokością temperatury, czy sterowników komputera pokładowego, nie przysparza żadnych niepotrzebnych nerwów. Czesi przygotowali zestaw czytelnych wskaźników dokładając do tego przyzwoitą funkcjonalność wnętrza. Zarówno z przodu jak i z tyłu, odnajdziemy zupełnie odpowiednią ilość miejsca dla czterech osób, nad których głowami z powodzeniem zmieści się kapelusz. Wysoko poprowadzona liniach dachu gwarantuje przestrzeń godną najwyższych osobników. Z ich plecami znajduje się bagażnik o pojemności 300 litrów. Po złożeniu asymetrycznie dzielonej kanapy, uzyskamy 1163 litry. Szkoda tylko, że nie wykonaniu powyższej czynności, na podłodze zostaje próg utrudniający załadunek większych gabarytowo przedmiotów.

d2radqq

Ten, kto nastawia się przede wszystkim na praktyczność, wybierze podstawową odmianę Fabii, tańszą o kilkanaście, bądź nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Monte Carlo stanowi idealną propozycję dla indywidualistów, żądnych dostrzeżenia w tłumie innych, szarych samochodów. Jeśli w parze z powyższym nastawieniem idzie sportowy duch i ciężka prawa noga, taki kierowca poczuje się zawiedziony. Pod maską prezentowanego egzemplarza pracował silnik 1.6 TDI o mocy 105 KM. To stanowczo za mało do tak atrakcyjnie skonfigurowanego pojazdu. 150 KM byłoby optymalne i zapewniałoby sporo frajdy z jazdy. Sprawdzony diesel także może jednak dać odrobinę przyjemności podczas jazdy. Pomaga w tym sztywno zestrojone zawieszenie i bezpośredni układ kierowniczy. Kto miał wcześniej styczność z podstawową odmianą, będzie mile zaskoczony.

Skoda pewnie pokonuje ciasne zakręty i wybacza wiele błędów, które mogą popełnić niedoświadczeni kierowcy. Układ jezdny oparto o kolumny McPhersona i belkę skrętną. Rozwiązanie proste, bardzo skuteczne i do tego niedrogie w naprawach. Niestety z uwagi na zastosowanie niskoprofilowych opon naciągniętych na 17-calowe felgi, komfort jazdy został nieco ograniczony. Należy więc wystrzegać się wszelkiej maści ubytków w asfalcie. Kontakt cienkiej jak papier gumy z ostrą krawędzią wyrwy może doprowadzić do uszkodzenia koła a także elementów zawieszenia. Ponadto, do wnętrza przedostają się głuche odgłosy informujące o wytężonej pracy rozmaitych komponentów filtrujących nierówności. Fabia najlepiej czuje się na równej nawierzchni. Zachowuje się wówczas stabilnie i neutralnie. Dopiero na gorszym odcinku drogi, wkracza do akcji niewielka nerwowość. Trudno osiągnąć zdrowy kompromis.

(fot. Piotr Mokwiński)
Źródło: (fot. Piotr Mokwiński)

Wróćmy jeszcze
na chwilkę do jednostki napędowej, która nie zachwyca piorunującymi osiągami, ale odwdzięcza się akceptowalnym apetytem na paliwo. Szalejące ceny oleju napędowego skłaniają nas ku mniejszym i oszczędniejszym samochodom. Taka właśnie jest „czeszka”, która w spokojnie pokonywanej trasie potrafi spalić nawet 4,5 litra. W mieście ten wynik zbliży się do cyfry 6. Przy okazji zapewni niezła elastyczność, chociaż w trasie ujawnia się widoczny brak szóstego przełożenia.

d2radqq

Decydując się na odmianę Monte Carlo należy liczyć się z wydatkiem rzędu minimum 66 tysięcy złotych. Po doposażeniu auta w rozmaite udogodnienia, cena przekroczy wartość 77 tysięcy. To bardzo dużo. Za dużo, bo żądni wrażeń kierowcy mogą w powyższej kwocie rozglądać się za znacznie mocniejszą wersją RS. Wybór należy jednak do klienta. Z uwagi na oszczędność jednostki TDI, to niezła propozycja dla spokojnie nastawionych do jazdy użytkowników, ale chcących wyróżniać się w tłumie i błyszczeć na salonach.

Piotr Mokwiński

d2radqq

"Skoda Fabia 1.6 TDI Monte Carlo" - DANE TECHNICZNE

Typ silnika "R4, turbodiesel"
Pojemność silnika cm3 "1 598"
Moc KM / przy obr./min "105 / 4 400"
Maksymalny moment obrotowy Nm / przy obr./min. "250 / 1 500 – 2 500"
Skrzynia biegów "manualna, 5-biegowa"
Prędkość maksymalna km/h "188 "
Przyspieszenie (0-100 km/h) s "10,9"
Zużycie paliwa:
Dane producenta (miasto/trasa/średnie) "5,1 / 3,6 / 4,2"
Dane z testu (miasto/trasa/średnie) "6,5 / 4,9 / 5,8"
Pojemność bagażnika min./max. / l "300 / 1 163"
Wymiary (dł./szer./wys.) mm "3 992 / 1 642 / 1 498"
Cena wersji podstawowej w zł "66 200"
Cena testowanego modelu w zł "77 339"
Plusy null
Minusy null
d2radqq
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2radqq
Więcej tematów