Mercedes uchylił w końcu rąbka tajemnicy i pokazał pierwsze oficjalne zdjęcia nowego kombi klasy E.
Naturalnie dla wszystkich najważniejsze są te ujęcia, na których widać tył auta i światła wykonane w technice LED. Według przypuszczeń klapa bagażnika i roleta przestrzeni bagażowej będą się otwierały i zamykały mechanicznie, bez konieczności użycia rąk. Nowe kombi będzie zaledwie o pół centymetra dłuższe od obecnego modelu, a sama pojemność bagażnika pozostanie nie zmieniona i wyniesie maksymalnie 1950 litrów.
Pogłoski mówią, że pod maskę nowego kombi trafi pięć jednostek napędowych, w tym dwa silniki benzynowe o mocy 292 KM i topowy generujący moc 388 KM. Z kolei gama jednostek diesla zapewni moc z przedziału od 170 do 231 KM.
Samochód będzie dostępny z automatycznym zawieszeniem pneumatycznym, aktywnymi zagłówkami, napinaczami pasów bezpieczeństwa i dziewięcioma poduszkami powietrznymi. Nie wyklucza się również zastosowania systemu napędu czterech kół 4MATIC, jak również innych jednostek napędowych.
Cena za podstawowy model z silnikiem diesla powinna wynieść na rynku niemieckim ok. 44 800 EUR, cena za najmocniejszy nie powinna przekroczyć wartości 54 200 EUR. Chęć posiadania auta z najsłabszym silnikiem benzynowym wiązać się będzie z wydaniem ok. 55 200 EUR, podczas gdy topowy silnik to koszt rzędu 70 200 EUR.