Indian Scout to jeden z kluczowych modeli w ofercie amerykańskiej marki. Zaprezentowano jego nową generację i zmieniło się praktycznie wszystko - od ramy po silnik. Do tego od razu do oferty trafiła cała gama Scoutów.
Można powiedzieć, że Indian wielotorowo dba, aby zachęcać nowych klientów do modelu FTR. Po edycjach limitowanych przyszedł czas na klasyczne odświeżenie barw na nowy sezon.
Gdy mowa o przerabianiu motocykli Indiana, od razu przed oczami pojawiają się wizje cruiserów i baggerów w amerykańskim stylu. Jednak marka ta ma przecież też w ofercie trochę nietypowego nakeda FTR. I to właśnie z nim Indian zgłosił się do słynnego Roland Sands Design.
Wyjątkowe malowanie może zamienić motocykl w dzieło sztuki i tak jest w przypadku nowego Indiana Roadmastera w wydaniu Elite. Do tego ta limitowana wersja dostała kilka innych dodatków odróżniających ją od "zwykłej" odmiany amerykańskiego turystyka.
Indian wjedzie w rok 2024 z dwoma spektakularnymi projektami. To reprezentanci zupełnie różnych segmentów. Obaj wyjątkowo atrakcyjni, choć każdy na swój sposób.
RAGE Indian Sport Chief to custom przygotowany przez warsztat Krazy Horse dla Richarda Jonesa, basisty walijskiego zespołu The Stereophonics. Sama maszyna została wykonana w iście brytyjskim stylu.
W ramach promowania nowego modelu Indiana, jakim jest Sport Chief, amerykańska marka zamówiła serię "Forged" - trzy customy stworzone przez trzy rożne osoby dla trzech różnych właścicieli. Oto ostatni z tego trio.
Projekt "Forged" ma promować nowy model Indiana, czyli Sport Chiefa. Właśnie pokazano drugi motocykl z tej serii, który trafił do T.J. Dillashawa, utytułowanego amerykańskiego zawodnika MMA.
Norman Reedus to aktor znany najbardziej z serialu "The Walking Dead" i filmu "Święci z Bostonu", ale też pasjonat motocykli. Odebrał on customowego indiana sport chiefa zrobionego dla niego w ramach projektu "Forged".
Indian zapowiada nową, ekstremalnie limitowaną maszynę, jaką jest FTR Loeb. Motocykl stworzony we współpracy z legendą rajdów będzie nagrodą w konkursie skierowanym do fanów marki.
Firma Indian Motorcycles postanowiła uczcić zwycięstwo w mistrzostwach King of The Baggers. Z tej okazji powstanie 29 egzemplarzy w wyścigowej specyfikacji identycznej z torową sztuką Tylera O'Hary.
W każdym segmencie motocyklowym poprzeczka podnoszona jest coraz wyżej – nawet w cruiserach. Oferują już nie tylko wygodną pozycję, ale i muszą mieć w sobie coś sportowego. Dlatego w ofercie Indiana pojawił się nowy model – Sport Chief.
Podczas Custombike Show w niemieckim Bad Salzuflen miał miejsce oficjalny finał zawodów Biker Build-Off organizowanych od 2007 roku. Dwie drużyny stanęły naprzeciw siebie, by w ciągu zaledwie trzech dni złożyć przygotowane wcześniej projekty.
Indian przygotowuje się do sezonu 2023. Co prawda Amerykanie nie przygotowali rewolucyjnych nowości, ale ulepszono model FTR, a Challenger dostał nową wersję o nazwie Elite.
Targi motocyklowe to oczywiście nie tylko nowe modele, ale też okazja, aby zaprezentować nowe customowe projekty. Może EICMA w Mediolanie z tego nie słynie, ale Indian był jedną z marek, która przywiozła do Włoch coś dla fanów modyfikacji.
Firma Indian Motorycycles zaprezentowała modele Challenger i Chieftain w wyjątkowej edycji specjalnej. Do Europy trafi zaledwie 45 egzemplarzy. Wszystkie będą wyróżniać się świetną prezencją i bogatym wyposażeniem.
Indian może pochwalić się pięcioma tytułami mistrzowskimi w amerykańskim flat tracku w latach 2017-2021. Z tej okazji przygotowano limitowaną wersję modelu FTR w stylu nawiązującym do wyczynowych maszyn. Część egzemplarzy tej edycji specjalnej trafi do Europy.
W obliczu trwającej rosyjskiej inwazji w Ukrainie kolejne firmy zawieszają swoje operacje w Rosji. Wśród nich są też producenci motocykli. Do tej grupy dołączyły Yamaha, BMW i Polaris (właściciel marki Indian).
Indian we współpracy z Wheels & Waves, francuskim organizatorem imprez motocyklowych, przygotował konkurs na projekt customowego indiana chiefa. W głosowaniu wygrał motocykl nazwany GRIND Machine. Teraz doczeka się on realizacji.
Warsztat Workhorse Speed Shop zaprezentował drugi z wyjątkowych customów na bazie indianów FTR. Model nazwany Black Swan zmienił amerykańskiego nakeda w jedyny w swoim rodzaju motocykl sportowy.
Po licznych przeciekach i doniesieniach wreszcie oficjalnie zaprezentowano nowy model Indiana. Pursuit to duży motocykl turystyczny napędzany chłodzonym cieczą silnikiem PowerPlus. Pod wieloma względami jest to model "naj" w ofercie Indiana.
Choć jeszcze nie zobaczyliśmy nawet pierwszego zdjęcia, to do sieci już wyciekła specyfikacja nowego modelu Indiana, który ma nazywać się Pursuit. Będzie to motocykl turystyczny napędzany chłodzonym cieczą silnikiem PowerPlus.
Brice Hennebert z Workhorse Speed Shop ukończył pierwszy z dwóch customowych indianów, które zamówiło u niego dwóch braci. Współczesnego amerykańskiego nakeda zamienił w maszynę nawiązującą do sportowych konstrukcji lat 80.
Najbardziej utytułowany kierowca rajdowy w historii został oficjalnym ambasadorem amerykańskiej marki Indian. Dlaczego sportowiec, który zasłynął z jazdy na czterech kołach, stawia na jednoślady?
Polska nazwa niezbyt dobrze oddaje mroczny styl motocykla (skaut i szelma), ale od razu widać, na co postawiła ekipa Indiana. Nowy dodatek do gamy ma konkurować z pokazanymi niedawno harleyami.