|
|
| --- |
Maserati MC12 powstało z myślą o rywalizacji w mistrzostwach FIA GT. Konstrukcja oraz układ napędowy pojazdu został zaadaptowany z kultowego Ferrari Enzo, a zmienione nastawy sprawiły, że dynamika jazdy była jeszcze większa. Czy ktokolwiek mógłby myśleć o tuningu 630-konnego monstrum?
Od 2004 roku do klientów trafiło niewiele ponad 50 pojazdów. Jeżeli którykolwiek z wybrańców czuje niedosyt mocy, prędkości i prestiżu, powinien udać się do niemieckiej firmy Edo. | [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/11911/competition-46-550.jpeg',550,366) ) |
| --- | Tuner ma w ofercie pakiet modyfikacji, dzięki którym powstaje potwór o nazwie Maserati Edo Competition MC12 XX.
Jako pierwsza rzuca się w oczy pomarańczowa-czarna barwa karoserii. W przypadku Maserati nie jest to jednak próba przykucia wzroku przechodniów. Krzykliwa kolorystyka daje do zrozumienia innym użytkownikom dróg, by nie próbowali swoich sił z jadowitą maszyną.
Główną atrakcją MC12 XX jest 12-cylindrowy silnik. Jednostka napędowa otrzymała dokładnie takie same tłoki, jak trafiają do półwyczynowego Ferrari XX, co poskutkowało wzrostem pojemności skokowej do 6,3 litra. Przeprojektowane wałki rozrządu, tytanowe sprężyny zaworowe oraz zmodyfikowany układ smarowania pozwolił na uzyskiwanie obrotów przekraczających 8500/min. Silnik otrzymał też nowy układ dolotowy. Pojawił się w nim sportowy filtr powietrza oraz system dynamicznego doładowania, który wykorzystuje zjawisko wzrostu ciśnienia powietrza trafiającego do dachowego wlotu wraz z prędkością jazdy. Tuner starał się do maksimum wykorzystać potencjał drzemiący w silniku, w związku z czym zamontowano nawet... chłodnicę paliwa, która zwiększa gęstość paliwa wtryskiwanego do cylindrów.
Spalona mieszanka uchodzi przez sportowy układ wydechowy ze stali nierdzewnej. Dzięki niemu samochód zyskał drugie oblicze. Podczas dostojnego przemieszczania się po mieście tłoki mogą basowo pomrukiwać. W chwili wciśnięcia przycisku na desce rozdzielczej, wydech przestawia się w tryb wyścigowy, w którym z czterech rur zaczyna dobywać się kakofonia dźwięków.
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/11911/competition-55-550.jpeg',550,405) ) |
| --- | Większość osób wybaczy tej maszynie zbyt głośne obwieszczanie o swoim istnieniu. W końcu na drodze nierzadko spotyka się bolid z... 800-konnym silnikiem! Szacunek budzi także 780 Nm momentu obrotowego. Obie wartości w zestawieniu z nadwoziem odchudzonym o 100 kilogramów zapewniają osiągi wystawiające nerwy kierowcy na ciężką próbę. Sprint do „setki” jest formalnością zajmującą 3,2 sekundy. Rozpędzanie do 200 km/h trwa równe 9 sekund. Wskazówka prędkościomierza przekracza pole oznaczone liczbą „300” już po 19 sekundach od startu! Tuner zapewnia, że Maserati Edo Competition MC12 XX będzie w stanie przecinać czasoprzestrzeń z prędkością przynajmniej 390 km/h...
Przy takich szybkościach większość samolotów bez trudu odrywa się od pasa startowego. Aby Maserati nie wykazywało podobnych tendencji, tuner wziął pod lupę elementy aerodynamiczne oraz podwozie. Stylistyka maszyny została nieznacznie zmodyfikowana, a osłony przednich lamp wykonano z lekkiego i bardzo wytrzymałego makrolonu.
Seryjne zawieszenie ustąpiło miejsca wyścigowemu odpowiednikowi. Parametry tłumienia są dokładnie takie same, jak w Maserati GT MC12 zmagającym się w mistrzostwach FIA GT. Za zawiększoną przyczepność i precyzyjne prowadzenie odpowiadają też nowe koła. Przednie felgi w rozmiarze 10 x 19 otrzymują ogumienie Michelin o wymiarach 265/35 ZR 19. Tylna, napędzana oś otrzymuje obręcze 13 x 20 i walce o wymiarach 335/30 ZR 20.
Sportowa jazda polega na umiejętnym balansowaniu między pełnym rozpędzaniem, a maksymalnym hamowaniem. O pierwszy z wymienionych procesów zadba 12-cylindrów, a o drugi – zmodyfikowany układ hamulcowy. Przednie koła otrzymują ceramiczne, wiercone i wentylowane tarcze o średnicy aż 396 mm! Z tyłu wystarczające okazały się elementy w rozmiarze 360 mm. Pełne wykorzystanie możliwości hamulców ułatwi zaawansowany układ ABS.
Firma Edo traktuje klientów bardzo poważnie i czuje się za nich odpowiedzialna. Do piekielnie mocnego samochodu tuner dodaje zaproszenie na jednodniowe szkolenie. Świeżo upieczony właściciel będzie mógł skorzystać ze wskazówek doświadczonego instruktora i sprawdzić osiągi Maserati na torze wyścigowym. System telemetrii ułatwi analizę każdego okrążenia i pozwoli mechanikom dostroić charakterystykę pojazdu do oczekiwań kierowcy. Mówiąc o Maserati Edo Competition MC12 XX nie warto nawet wspominać o kosztach tuningu. Dość powiedzieć, że sam samochód jest warty ponad 500 000 euro...