Popularny kompakt - Ford Focus I

To jedno z najbardziej udanych aut we współczesnej historii motoryzacji. Po raz pierwszy został zaprezentowany podczas Salonu Samochodowego w Genewie w 1998 roku. Ford Focus pierwszej generacji był przedstawicielem nowego stylu w projektowaniu nadwozi, zwanego „New Edge Design”, polegającego na łączeniu obłych kształtów i ostrych linii. Wygląda na to, że stylistyka się spodobała, bo Focus stał się bestsellerem Forda. Wyprodukowano ponad 4 miliony egzemplarzy, a w 1999 roku Focus zdobył prestiżowy tytuł „Car of the year”. Rok później został Samochodem Roku w USA. W roku 2004 zastąpił go Focus II generacji.

Ten samochód przypadł kierowcom do gustu nie tylko ze względu na wygląd. Największą zaletą „Foki” są znakomite walory trakcyjne. W konstrukcji tylnego zawieszenia zastosowano wielowahaczowy, niezależny układ, połączony ze wzdłużnym wahaczem ustalającym typu Multi-link, nazwanym przez Forda „Control Blade”. Rozwiązanie zaczerpnięto z Mondeo kombi w którym stosowano zawieszenie typu „Short-Long Arm”. Efekt to bezpieczne i pewne prowadzenie auta, niezależnie od warunków drogowych i działających na pojazd przeciążeń. W przednim zawieszeniu zastosowano tradycyjne kolumny McPhersona.

Trzecia, wielka zaleta to praktyczne wnętrze. Focus zapewnia dostateczną wygodę podróżowania zarówno na przednich, jak i tylnych siedzeniach. Kierowca ma ergonomiczny dostęp do wszystkich przełączników i co nie mniej ważne – każdego dnia ogląda niebanalną deskę rozdzielczą. Trójkątne kształty w chwili, gdy Focus pierwszej generacji wchodził do sprzedaży były nie lada sensacją, przełomem i nowym trendem w projektowaniu samochodów. Dziś oczywiście na nikim to już nie zrobi wrażenia, ale przynajmniej we wnętrzu nie jest nudno.

Bagażnik wersji hatchback ma pojemność 350 litrów. Po złożeniu tylnych siedzeń - 1205 l. O wiele większy jest „kufer” wersji sedan – 490 litrów, ale najlepiej jest pod tym względem w kombi – aż 520 litrów, a po złożeniu siedzeń – 1580. Nic dziwnego, że Focus zrobił oszałamiającą karierę jako auto flotowe. Zwłaszcza wersja kombi była praktycznym narzędziem przedstawicieli handlowych. Dziś może to być minus. Wiele dostępnych na rynku egzemplarzy ma za sobą – czasami bardzo burzliwą - historię auta służbowego.

Pod maską montowano bogatą paletę silników benzynowych: 1.4 16V o mocy 75 KM, 1.6 16V - 100 KM, a także 1.6 Duratec o mocy 98 KM, 1.8 16V - 115 KM i 2.0 16V o mocy 131 KM. Przy tej okazji nie można pominąć sportowej 170-konnej wersji ST i zaprezentowanej w roku 2003 - RS z silnikiem o mocy 215 KM. Wielką sławę przyniosła Focusowi wersja WRC, która odniosła szereg zwycięstw na rajdowych szlakach. Za kierownicą Forda siadały takie legendy, jak Colin McRae, czy Carlos Sainz. Wracając do wersji cywilnych - szeroka jest też gama diesli: 1.8 TDCi o mocy 115 KM, 1.8 TDDI - 90 KM, 1.8 TDCi - 100 KM, 1.8 TDDI - 75 KM i 2.0 TDCi - 136 KM. Jednostki typu TDCi z układem zasilania typu common-rail chwalono za równą i łagodną pracę, porównywalną z jednostkami benzynowymi oraz oszczędność.

Pora na kilka słów o tym, co się psuje. Focus do udany samochód, ale nie pozbawiony wad. Zwłaszcza egzemplarze z pierwszych lat produkcji poddawano licznym akcjom nawrotowym, naprawiając błędy wynikające z niedopracowania modelu. Egzemplarze z pierwszego roku (1998) miały problemy z... przegrzewającymi się silnikami wycieraczek, a także zamkami. Rok później wyprodukowano serię Focusów z wadliwymi regulatorami napięcia. Zdarzały się też uszkodzenia alternatorów. Kolejny rok produkcji przyniósł kłopoty z benzynowym silnikiem 1.6 – falujące obroty i spadki mocy, spowodowane błędem w oprogramowaniu komputera sterującego pracą jednostki. W latach 1999 – 2000 trafiła się seria wadliwych czujników położenia wałka rozrządu.

Z czasem jednak jakość kompaktowego Forda stała się na tyle wysoka, że w 2003 roku zajął pierwsze miejsce w rankingu niemieckiego TÜV-u – okazał się być najbardziej niezawodnym w kategorii samochodów trzyletnich. Z biegiem lat spadł niestety do trzeciej dziesiątki. Oprócz wymienionych wcześniej, stopniowo eliminowanych w procesie produkcji wad fabrycznych Focusa nęka także kilka innych przypadłości. Zdarzają się awarie pomp paliwa, ale najpoważniejszym problemem może okazać się uszkodzenie przekładni kierowniczej. Pojawiają się w niej zbyt duże luzy. Polskim drogom może poddać się także skomplikowane tyle zawieszenie, które dość szybko traci właściwą geometrię, ale prędzej zużyją się łączniki stabilizatora przedniej osi.

Niemiłą niespodziankę może sprawić karoseria, która już po kilku latach eksploatacji prosi się o interwencję blacharza. Niezbyt wysoka jakość zabezpieczenia antykorozyjnego prowadzi do zaawansowanej korozji dolnej krawędzi klapy bagażnika. Dotyczy to zwłaszcza modelu kombi. Rdza pojawia się też we wnękach tylnych drzwi. To nie wszystko. W niektórych egzemplarzach zdarzały się również pęknięcia przedniej szyby. Prawdopodobnie spowodowane niedostateczną sztywnością struktury nadwozia.

Reasumując trzeba jednak powiedzieć, że nawet po latach Ford Focus pierwszej generacji jest ciekawą rynkową propozycją. Sprawia o wiele mniej kłopotów niż jego poprzednik – model Escort. Najłatwiej znaleźć pięciodrzwiowego hatchbacka. W sprzedaży jest wiele egzemplarzy z bardzo dobrym wyposażeniem. W Focusie montowano sporo układów odpowiadających za bezpieczeństwo: ABS, elektroniczne sterowanie podziałem siły hamowania - EBD, a także TCS - zapobiegający poślizgowi napędzanych kół oraz ESP.

Ceny w miarę zadbanych egzemplarzy z początku produkcji (1999) zaczynają się od około 13 tys. zł i sięgają nawet około 34 tys. zł za samochody z ostatniego roku wytwarzania modelu pierwszej generacji (2004).

Mawi