Nissan Juke pierwszym europejskim Nismo
Szybsze i bardziej sportowe odmiany popularnych samochodów znajdują się w ofercie prawie każdego producenta. Teraz również Nissan postanowił wykorzystać pełen potencjał swoich inżynierów i pod marką Nismo przygotowywać modele dla osób, które oferują bardziej dynamiczną jazdę. Pierwszym przedstawicielem nowego gatunku dostępnym w Europie jest sportowa wersja crossovera Juke.
Nazwa Nismo (od Nissan Motorsport) jest bardzo dobrze znana w Japonii, gdzie ten sportowy oddział Nissana od blisko 30 lat przygotowuje samochody wyścigowe. Obok tworzenia aut przystosowanych do profesjonalnego ścigania, Nismo oferuje całą gamę części tuningowych - od elementów silników, po dodatki poprawiające aerodynamikę. Podobnie, Nismo obecne jest w Ameryce, gdzie firmuje Nissany startujące w wyścigach. W Europie sytuacja wygląda inaczej. Tutaj o Nismo słyszeli tylko niektórzy fani motoryzacji, ale już wkrótce ma się to zmienić.
Nissan chce, aby również na Starym Kontynencie marka Nismo stała się znana i była kojarzona z osiągami oraz samochodami sportowymi. Specjaliści z wyczynowego oddziału japońskiej marki będą tworzyć mocniejsze i szybsze wersje już oferowanych modeli. Pierwszym z nich jest Juke Nismo. Czemu wybór padł na małego crossovera? Przedstawiciele Nissana tłumaczą, że chcą dotrzeć do jak największej liczby klientów i dlatego pierwszym europejskim Nismo jest Juke - najpopularniejszy model japońskiej marki na Starym Kontynencie.
Specjaliści z Nismo gruntownie zmodyfikowali i poprawili Juke’a tak, aby był bardziej sportowy, ale zarazem nie stracił swoich zalet podczas codziennej jazdy. Już zmieniona stylistyka pokazuje nam, że mamy do czynienia z wersją specjalną. Cały pakiet aerodynamiczny nie został zrobiony jedynie na pokaz. Zmienione zderzaki, progi i nowy spoiler zapewniają docisk aerodynamiczny o 37 proc. większy niż w standardowym modelu. Projektanci Nissana zapewniają, że mimo tych zmian, wersja Nismo jest równie opływowa jak dotychczas, co ma pomóc w ograniczeniu w zużyciu paliwa.
Oprócz nowego pakietu aerodynamicznego, wersję Nismo wyróżniają 18-calowe felgi i charakterystyczna kolorystyka. Czarne listwy z czerwonym paskiem biegnące u dołu samochodu będą wyróżniać wszystkie modele przygotowane przez Nismo. Dodatkowo najszybszy Juke otrzymał pomalowane na czerwono lusterka i naklejki wyróżniające tę wersję. Klienci mogą wybrać tylko jeden z trzech kolorów obecnych w logo Nismo - biały, czarny lub srebrny.
Znajdująca się pod maską Juke’a Nismo jednostka o pojemności 1,6 l została wyposażano w turbosprężarkę, dzięki której dostarcza 200 KM i 250 Nm. Nissan tłumaczy, że takie rozwiązanie pozwoliło zachować niskie zużycie paliwa standardowej wersji, jednak, jak to często bywa, nie jest to tak proste. W przypadku bardzo spokojnej jazdy faktycznie auto może spalić niewiele, jednak przy bardziej dynamicznym operowaniu pedałem przyspieszenia należy zapomnieć o wartościach podawanych przez producenta. Jak zatem w praktyce spisuje się doładowana jednostka Nissana?
Mała pojemność i duża turbina oznaczają, że szybsza jazda wymaga tego, aby silnik cały czas pozostawał na wysokich obrotach. Jeśli tylko odpowiednio będziemy operować skrzynią biegów, to samochód odwdzięczy się niezłą dynamiką i szybką jazdą. Osiągnięcie pierwszej "setki" na liczniku zajmuje 7,8 s, a samochód rozpędza się do 215 km/h. Skoro już o zmianie biegów mowa, to sama przekładnia jest najsłabszym elementem zestawu Nismo. Jej praca jest mało precyzyjna jak na samochód o sportowych aspiracjach, a długi lewarek nie poprawia tego wrażenia. Testowana wersja została wyposażona w 6-biegową skrzynię manualną i napęd na przednie koła. Droższą alternatywą jest automatyczna przekładnia CVT i napęd na obie osie.
Bardzo pozytywnie natomiast prezentuje się zawieszenie sportowej wersji Juke’a. Samochód został obniżony i utwardzony. Mimo wysokiego nadwozia auto prowadzi się całkiem pewnie i skutecznie pokonuje kolejne zakręty. Dzieje się tak też za sprawą kolejnej modyfikacji - samochód jest o 10 proc. bardziej sztywny od wersji podstawowej. Należy przyznać, że inżynierom z Nismo udało się znaleźć złoty środek pomiędzy osiągami, a komfortem podróżowania, który jest bardzo ważny w przypadku samochodu, który ma być użytkowany na co dzień.
Wnętrze jest typowe dla przedstawiciela segmentu B. Z tyłu nie oferuje zbyt dużo miejsca, ale na przednich fotelach bez problemu każdy zajmie wygodną pozycję. Tutaj napotkamy też jedną z największych zalet Juke’a Nismo - fotele, które z jednej strony dobrze trzymają w zakrętach, a z drugiej zapewniają wysoki komfort i nawet po kilkuset kilometrach nie odczujemy zmęczenia. Najszybszą odmianę miejskiego crossovera cechuje czarna tapicerka (również podsufitka) i czerwone wstawki, co wizualnie jeszcze zmniejsza kabinę, ale daje poczucie pewności i podkreśla sportowy charakter auta.
Wersja Nismo oferowana jest tylko w jednej wersji wyposażeniowej - posiada wszystkie opcje dostępne w modelu Juke. Oznacza to, że w standardzie otrzymamy m.in. automatyczną klimatyzację, nawigację z ekranem dotykowym i kamerę cofania. Klient może jedynie wybrać jeden z trzech kolorów i dokupić dodatkowe naklejki na samochód. W wersji z manualną przekładnią i napędem na jedną oś Juke Nismo kosztuje 102 900 zł, natomiast odmiana czteronapędowa to wydatek 114 900 zł.
Juke jest pierwszym modelem przygotowanym przez Nismo, który trafi do Europy, ale już znamy dalsze plany japońskiej marki. Kolejnym Nissanem, który przejdzie przez warsztat sportowego oddziału będzie model 370Z. Tylnonapędowe coupe dużo bardziej pasuje do obrazu samochodu sportowego. Ma pokazać charakter i pełne możliwości zakładu Nismo.
Nissan przygotowuje też jeszcze szybszą odmianę Juke’a, którego prototypem mieliśmy okazję jeździć na torze. Drugi Juke z oznaczeniem Nismo ma być mocniejszy o kolejne 20 KM. Jego zawieszenie będzie niższe, twardsze i sztywniejsze, co oznacza, że głównym priorytetem będą osiągi, a komfort zejdzie na nieco dalszy plan.
Szefowie japońskiej marki cały czas rozważają jak będzie wyglądać przyszłość Nismo w Europie. Obok już zapowiedzianych modeli pojawią się mocniejsze wersje kolejnych popularnych Nissanów. Prawdopodobne jest też, że Nismo weźmie na warsztat najszybsze auto w ofercie - model GT-R. Dalsza przyszłość sportowego oddziału Nissana w Europie nie jest jeszcze dokładnie określona i będzie zależeć od tego jak Nismo zostanie przyjęte i jak będzie postrzegane.
WP: Szymon Jasina, moto.wp.pl
"Nissan Juke Nismo" - DANE TECHNICZNE
Typ silnika | null |
Pojemność silnika cm3 | "1618" |
Moc KM / przy obr./min | "200 / 6000" |
Maksymalny moment obrotowy Nm / przy obr./min. | "250 / 2400-4800" |
Skrzynia biegów | "6-biegowa, manualna" |
Prędkość maksymalna km/h | "215" |
Przyspieszenie (0-100 km/h) s | "7,8" |
Zużycie paliwa: | |
Dane producenta (miasto/trasa/średnie) | "9,1 / 5,6 / 6,9" |
Dane z testu (miasto/trasa/średnie) | "b.d." |
Pojemność bagażnika min./max. / l | "251 / 830" |
Wymiary (dł./szer./wys.) mm | "4165 / 1770 / 1565" |
Cena wersji podstawowej w zł | "102 900" |
Cena testowanego modelu w zł | "102 900" |
Plusy | null |
Minusy | null |