Trwa ładowanie...

Kontrola oleju bez wychodzenia z auta? Niebawem może stać się normą

Czy da się sprawdzić poziom oleju bez wychodzenia z samochodu? Tak, nawet więcej – można sprawdzić jego żywotność. Takie udogodnienia daje współczesna elektronika i choć na chwilę obecną oferują to głównie marki premium, to w przyszłości może stać się to standardem. Dlaczego?

Kontrola oleju bez wychodzenia z auta? Niebawem może stać się normąŹródło: Autokult.pl, fot: Marcin Łobodziński
d203xix
d203xix

Ponieważ olej silnikowy to jeden z najważniejszych materiałów eksploatacyjnych w samochodzie. To, że bez oleju nie pojedziemy, wie chyba każdy, ale nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, jak jest istotny dla pracy wszystkich mechanizmów silnika. Większość współczesnych awarii jednostek napędowych, a nawet te, które uznaje się za typowe dla danego silnika czy nawet za wady fabryczne, to efekt trzech czynników: jakości, zużycia i poziomu oleju silnikowego.

Na jakość oleju mamy wpływ, dobierając go do konkretnego typu jednostki napędowej. Jednak z czasem jego właściwości zaczynają się pogarszać. I tu mówimy o drugim czynniku, czyli o zużyciu. Kierowca nigdy nie wie, jak bardzo zużyty jest olej. Trzeci czynnik to odpowiednia jego ilość, a to już można sprawdzić. Problem w tym, że robi się to niezwykle rzadko i wtedy zaczynają się problemy.

Problematyczna procedura przechodzi do historii

Zanim zapytacie, czy można zaufać elektronice w kontroli oleju, odpowiedzcie na pytanie: kiedy ostatnio sprawdzaliście olej? Wielu użytkowników nie robi tego wcale lub sprawdza to sporadycznie. Przyczyny są dwie: złudne przekonanie o tym, że nowoczesne silniki nie zużywają oleju oraz brak chęci.

Olej silnikowy wlewany do silnika Materiały prasowe
Olej silnikowy wlewany do silnika Źródło: Materiały prasowe, fot: Total

Pierwszy aspekt wyjaśniamy na miejscu – współczesny silnik może tak samo chłonąć olej jak 20-letni. Drugi wiąże się z dość niewygodną i czasochłonną procedurą. Przypominamy, że aby sprawdzić w sposób właściwy poziom oleju, należy rozgrzać silnik, postawić auto na równej powierzchni, wyłączyć silnik, odczekać około 5-10 minut, otworzyć maskę, wyjąć bagnet, wytrzeć go, włożyć na miejsce, wyjąć i sprawdzić poziom oleju. Czasami trzy ostatnie czynności trzeba powtórzyć. Wbrew pozorom, przy dzisiejszym braku czasu niewielu kierowców ma na to chęć.

d203xix

Dlatego też producenci samochodów opracowali rozwiązanie polegające na kontroli oleju z poziomu kokpitu kierowcy. Po uruchomieniu silnika i znalezieniu odpowiedniej funkcji w menu komputera pokładowego, najczęściej dowiadujemy się, czy poziom oleju jest w normie. Jeżeli nie jest, zwykle system kontroli powiadomi o tym stosowną kontrolką.

Warto podkreślić, że kontrolka ta nie ma nic wspólnego z klasyczną, czerwoną lampką informującą o niskim ciśnieniu oleju. Ta niestety zapala się najczęściej zbyt późno, gdy oleju praktycznie nie ma w układzie. Natomiast system elektronicznej kontroli oleju informuje użytkownika o niskim stanie z pewnym wyprzedzeniem, co pozwala dotrzeć do serwisu.

Skąd pochodzą informacje o poziomie oleju? Z czujników umieszczonych w misce olejowej, które współpracują z czujnikiem ciśnienia oleju, znajdującym się w każdym aucie. Zwykle system działa w taki sposób, że kierowca po włączeniu silnika dostaje prostą informację o tym, że poziom oleju jest w porządku. Dopiero wejście głębiej w menu pozwala sprawdzić to dokładnie.

Można jeszcze więcej

Elektronika nie tylko sprawdza poziom, ale również jakość oleju silnikowego. Po co? Aby przewidzieć konieczność jego wymiany nie według jednej normy dla każdego pojazdu, czyli przebiegu, lecz odpowiednio do sposobu eksploatacji. Systemów określających, kiedy należy wymienić olej, jest kilka – od prostszych, biorących informacje wyłącznie ze sterownika silnika, po bardziej zaawansowane, czyli takie, które rzeczywiście badają olej.

d203xix

Nawet tanie samochody mają już najprostsze systemy. Sterownik, gromadząc dane o liczbie uruchomień silnika, sposobie jego wykorzystania (obroty i obciążenie), liczbie przejechanych kilometrów i czasie, jaki upłynął od ostatniego serwisu, oblicza teoretyczne zużycie oleju i podpowiada kierowcy, kiedy należy go wymienić. Najbardziej zaawansowane systemy mierzą właściwości elektryczne oleju i po uwzględnieniu wszystkich powyższych parametrów są w stanie z wyższą dokładnością określić poziom zużycia.

Elektroniczna kontrolka oleju w [BMW](http://moto.wp.pl/bmw-6062002995623041c) Autokult.pl
Elektroniczna kontrolka oleju w [BMW](http://moto.wp.pl/bmw-6062002995623041c) Źródło: Autokult.pl, fot: Marcin Łobodziński

Elektronika bardziej wiarygodna od człowieka?

Nie ma lepszego sposobu na sprawdzenie oleju niż za pomocą bagnetu – to fakt. Problem w tym, że robimy to coraz rzadziej. Elektronika też bywa zawodna, ale spójrzcie na to z punktu widzenia producenta samochodu – czy może on zaufać użytkownikowi, że kontrolował poziom oleju w swoim już uszkodzonym silniku? Gdybyście odpowiadali za tak skomplikowaną konstrukcję, jaką jest współczesny motor samochodu, w co byście uwierzyli – w system elektroniczny czy słowo osoby, której nie znacie?

d203xix

Elektroniczne systemy kontrolujące poziom oleju i sprawdzające jego przydatność do dalszej eksploatacji to wyjście naprzeciw współczesnym wymaganiom klientów. Statystycznie łatwiej znaleźć kierowcę, który nie dba o regularną kontrolę oleju niż takiego, który otwiera maskę raz czy dwa razy w miesiącu. To niezwykle przydatne rozwiązanie, które pozwala czuwać nad najważniejszym płynem w samochodzie. Bo bez paliwa nie pojedziecie w ogóle, ale po zatankowaniu wszystko wraca do normy. Bez oleju trochę pojeździcie, ale gdy silnik się zatrzyma, może już nigdy nie wrócić do życia.

Artykuł powstał we współpracy z firmą Total

d203xix
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d203xix
Więcej tematów