Ludzka pomysłowość nie zna granic. Nieznany osobnik, "odziany" w fotoradarową skrzynkę zwaną potocznie "śmietnikiem" zrobił przejeżdżającym przez skrzyżowanie w małej hiszpańskiej miejscowości kierowcom dużą niespodziankę. No bo kto widział fotoradar, odwracający się w kierunku nadjeżdżającego samochodu?
Wygląda na to, że autorzy żartu znaleźli przez przypadek dobry sposób na podniesienie statystyk wykrywalności wykroczeń drogowych. Kto wie, może przyda się naszej policji?