Trwa ładowanie...

Koniec bezkarności za granicą

Koniec bezkarności za granicąŹródło: PAP/Darek Delmanowicz
d11ycht
d11ycht

Kraje członkowskie rozpoczną wkrótce regularną wymianę danych rejestracyjnych samochodów. Ma to pomóc w identyfikacji kierowców, którzy popełnili wykroczenie drogowe poza granicami swojego kraju. Parlament Europejski już poparł plany wprowadzenia nowych przepisów w tej dziedzinie.

Celem nowej dyrektywy jest poprawa bezpieczeństwa na drogach i zwiększenie wykrywalności wykroczeń i przestępstw drogowych dokonanych poza granicami kraju ojczystego. Na podstawie nowego prawa państwa członkowskie będą musiały przekazywać dane kierowców oraz pojazdów uprawnionym organom kraju, w którym wykroczenie zostało popełnione. Te z kolei prześlą winnemu listem poleconym informacje o popełnieniu przewinienia, karze, konsekwencjach prawnych oraz procedurze odwoławczej.

Kary będą egzekwowane w oparciu o prawo kraju, w którym wykroczenie zostało popełnione. Parlament poparł również propozycję komisji ds. transportu, by akta sprawy były niszczone po zakończeniu procedury i wyegzekwowaniu kary. Jednak PAP informuje, że pierwotna propozycja KE została osłabiona. Rada skreśliła z tekstu wszelkie odniesienia do procedury egzekwowania kar, ograniczając dyrektywę do wymiany danych. Wyegzekwowanie mandatu zależeć będzie od dobrej woli państwa, z którego pochodzi kierowca.

Główne przewinienia objęte nowymi zasadami to: nadmierna prędkość, jazda pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających, niezapinanie pasów bezpieczeństwa, nieprzestrzeganie zasad sygnalizacji świetlnej, jazda pasami ruchu przeznaczonymi dla pojazdów uprzywilejowanych (np. karetek pogotowia), nieprzepisowe korzystanie z telefonów komórkowych i innych urządzeń elektronicznych w czasie jazdy, niezakładanie kasków ochronnych podczas jazdy motocyklem.

Jeśli dyrektywa zostanie przyjęta także przez Radę UE, państwa członkowskie będą miały dwa lata na wprowadzenie jej w życie. System ma być wprowadzony we wszystkich państwach członkowskich poza Danią, Irlandią i Wielką Brytanią, które mogą do niego dołączyć w późniejszym terminie. Nowa dyrektywa musi zostać jeszcze zatwierdzona przez Radę ministrów UE - będzie to jednak tylko formalność, ponieważ przyjęty w środę projekt dyrektywy został wcześniej uzgodniony z państwami UE.

sj

d11ycht
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d11ycht
Więcej tematów