Trwa ładowanie...
30-03-2015 10:39

Sprzedał samochód, który teraz bierze udział w wojnie na Ukrainie

d5rjnk2
d5rjnk2

Sprzedaż samochodu nie jest niczym nietypowym. Tak też myślał pan Mateusz Caban z Jeleniej góry, który oddał swoje Mitsubishi Pajero w ręce handlarza autami. Kilka miesięcy później odebrał telefon od oficera służb specjalnych, który zaczął dopytywać się o pojazd.

Pan Mateusz kupił terenowy samochód w 2009 i od tego czasu wykorzystywał go do off-roadu oraz jako auto rodzinne. Jednak po kilku latach wiekowy już pojazd wymagał coraz częstszych napraw, więc przyszedł czas na jego sprzedaż. Po wysłużone Mitsubishi zgłosił się handlarz samochodami i odkupił je od pana Mateusza. Wydawałoby się, że na tym historia się skończy, ale okazało się inaczej. Dziewięć miesięcy później do byłego już właściciela Pajero zadzwonił oficer służb specjalnych i poinformował go, że samochód nadal jest na niego zarejestrowany i aktualnie służy rosyjskiej propagandzie jako dowód, że to Polacy pomagają Ukraińcom w walkach w Donbasie.

Jak się okazało, mimo tego, że zgodnie z przepisami pan Mateusz zgłosił w urzędzie sprzedaż pojazdu, kolejni właściciele go nie przerejestrowali, przez co w CEPiK-u cały czas widnieje nazwisko starego właściciela. Mitsubishi zostało sprzedane na Ukrainę, po czym trafiło w ręce tamtejszego wojska i służyło podczas walk. Po pewnym czasie wpadło w ręce separatystów, którzy postanowili wykorzystać je w celu propagandowym.

Po wyjaśnieniu sytuacji i przesłaniu kopii dokumentów pan Mateusz wyjaśnił sytuację, ale jak sam mówi – cała historia pokazuje, że walki odbywają się bardzo blisko nas.

d5rjnk2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d5rjnk2
Więcej tematów