Grecav Sonique: mikrus dla nastolatków
| [
]( http://www.auto-swiat.pl/ ) |
| --- |W styczniu br. weszła w życie Ustawa o kierujących pojazdami, która wprowadza m.in. kategorię AM pozwalającą zasiąść 14-latkom za kierownicą małych samochodów i choć w praktyce uprawnienia takie będzie można zdobyć dopiero w styczniu 2013 roku, już teraz rozgorzała dyskusja na temat słuszności takiej decyzji. Co dziwne, słowa krytyki co do tego pomysłu padają także z ust samych zainteresowanych, czyli młodzieży gimnazjalnej.
Sam pomysł dopuszczenia nastolatków za kierownicę lekkich czterokołowców (do tej kategorii zaliczane są oprócz quadów także tzw. mikrosamochody ważące do 350 kg z prędkością maksymalną ograniczoną do 45 km/h) nie jest nowatorską inicjatywą polskiego rządu. W krajach "starej Unii" rozwiązanie to stosowane jest już od dawna. W 2009 roku sprzedano ponad 48 tys. takich pojazdów. Największą popularnością cieszyły się one we Francji i Włoszech, gdzie są produkowane.
Z kolei w Niemczech większość modeli trafiała do osób starszych, którym cofnięto uprawnienia do prowadzenia samochodów osobowych z powodu złych wyników badań lekarskich. Mimo to nie słychać żadnych niepokojących wieści o lawinowym wzroście wypadków na terenie tych państw. Nie musi to jednak oznaczać, że w Polsce będzie podobnie.
W końcu trzeba przyznać, że na Zachodzie kierowcy charakteryzują się wyższą kulturą jazdy. Nasuwa się pytanie: czy po części może to wynikać z tak wczesnego edukowania komunikacyjnego młodzieży? A może młodzi kierowcy bezpiecznie poruszają się takimi pojazdami także dlatego, że na drogach "starej Unii" jest wyższa kultura jazdy i nikt na nich nie trąbi i nie popędza? Trudno to jednoznacznie rozstrzygnąć.
Poszukując informacji o mikrosamochodach dostępnych na polskim rynku natknęliśmy się na forum dyskusyjne, którego uczestnicy debatują nad słusznością umożliwienia 14-latkom jeżdżenia takimi pojazdami. Choć - jak można było się spodziewać - większość postów negatywnie odnosiła się do tego pomysłu, zaskakujące było to, że kilka z nich wpisali sami nastolatkowie. Czy świadczy to o dużej dojrzałości i wyobraźni naszej młodzieży? Czas pokaże.
Polecamy na AutoŚwiat.pl: Peugeot 207: jest lepszy niż myślisz!
Na forum pojawiło się także kilka bardzo przekonywających wypowiedzi osób popierających zmiany rządowe. Zwolennicy podkreślali, że tak wczesne edukowanie młodzieży jest szansą na podniesienie poziomu wychowania komunikacyjnego w naszym kraju, a już sama możliwość otrzymania prawa jazdy w tak młodym wieku będzie dla 14-latków bardzo motywującym czynnikiem.
Podobną opinię wyraził zapytany przez nas Aleksander Kowalewicz, dyrektor poznańskiego WORD-u. Trudno się z tym nie zgodzić, jednak psychologowie ostrzegają, że okres nastoletni jest początkiem burzy hormonalnej, a co za tym idzie większe jest prawdopodobieństwo nieobliczalnych decyzji i zachowań młodych ludzi. To również daje do myślenia.
Na odpowiedź, która ze stron miała rację, przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać, ale pamiętajmy, że ostateczną decyzję o tym, czy młody człowiek wyjedzie na drogę swoim mikrosamochodem, podejmą jego rodzice, bowiem potrzebna będzie ich zgoda na przystąpienie do egzaminu. Pozostaje liczyć na to, że każdy z nich najtrafniej oceni, czy dziecko jest na to gotowe.
Polecamy na AutoŚwiat.pl: Peugeot 207: jest lepszy niż myślisz!