Test: Alfa Romeo 159 - stylowy radiowóz

Wreszcie policja będzie poruszała się ładnymi autami. Jeszcze do końca tego roku w barwach policji pojawi się ponad sto nowych radiowozów. Każdy z nich to nowa Alfa Romeo 159. Auta trafią do drogówki w całym kraju, jeszcze w tym roku.

Jedno z podobnych aut trafiło na test do naszej redakcji. Postanowiliśmy je zabrać do bazy pomorskiej policji i oddać w ręce funkcjonariuszy z drogówki. Policjanci na co dzień jeżdżą nieoznakowanym 200-konnym Volkswagenem Passatem. Auta wyposażone w wideorejestrator patrolują nie tylko główne drogi Pomorza. Można natknąć się również na nie na rzadziej uczęszczanych szlakach.
- _ Średnio, co miesiąc przejeżdżamy nawet dwa i pół tysiąca kilometrów _ - mówi st. sierż. Robert Makowski z pomorskiej drogówki. - _ Podczas pokonywania takich odległości liczy się nie tylko silnik i osiągi. _

Nowe radiowozy, które trafią do służby w całym kraju będą wyposażone w benzynowy silnik o pojemności 1750. Alfa Romeo nazywa ten model 159 TBI. Auto ma pod maską silnik benzynowy o pojemności 1.75 l i dysponuje mocą aż 200 KM. Taka moc jest osiągalna dzięki turbinie. Natomiast maksymalny moment obrotowy silnika, to 320 Nm, dostępnych już od 1 400 obr./min. Dzięki takim wartościom 159 całkiem nieźle się rozpędza. Aby rozpędzić sedana do 100 km/h ze startu zatrzymanego, motor potrzebuje ok. 7,7 sek. Natomiast prędkość maksymalna auta, to 235 km/h.

Passat, na papierze przyspiesza do 100 km/h szybciej o 0,1 sek. zaś prędkość maksymalna jest taka sama. Jak wypada to w rzeczywistości?
- _ Przyspieszenie w Alfie jest w porządku, chociaż Passat lekko odchodzi _ - mówi Makowski. - _ Jednak dla naszej pracy ważniejsze jest przyspieszanie podczas jazdy, po redukcji. Chociaż moc samochodów jest podobna, to przy większych prędkościach czuć przewagę niemieckiego auta. _

A jak jest z zapotrzebowaniem na paliwo? Producent podaje, że Alfa podczas miejskiej jazdy zadowala się 11,8 l na każde 100 km. Wynik rzeczywisty, przy spokojnej jeździe jest możliwy do osiągnięcia. Niestety deklarowane wyniki średni oraz z jazdy poza miastem, które wynoszą odpowiednio 7,8 i 6,1 l na 100 km, odbiegają od rzeczywistości. Użytkownik musi się raczej pogodzić z wynikiem dwuliczbowym.

- _ Passaty przy jeździe patrolowej i pościgowej też lubią swoje wypić _ - wyjaśnia Makowski. - _ Spalanie na komputerze nie schodzi poniżej dziesięciu litrów na setkę. Częściej jest zbliżone nawet do dwunastu litrów _.
Kiedy zajrzymy w dane techniczne Passata, Niemcy podają liczby, które jeszcze mniej odpowiadają rzeczywistości. Ich zdaniem średnie spalanie powinno zamknąć się w 8 l, a w mieście maksymalny wynik, to 11 l/100 km.

Osiągi, spalanie, to nie wszystko. Jak się okazuje w pracy policjantów liczy się także ergonomia i przestrzeń.
- _ Musimy mieć przecież miejsce na wypisywanie mandatów a i czasem trzeba kogoś przewieźć na komisariat _ - mówi Makowski. - _ Pod tym względem Passat wypada lepiej niż Alfa. Zarówno z przodu, jak i z tyłu jest bardziej przestronnie. Chociaż bez dwóch zdań, Alfa jest o wiele ładniejsza. _

Tak czy inaczej na naszych ulicach będzie nieco bardziej ciekawie. Do końca roku do służby trafi 120 egzemplarzy modelu 159 w podstawowej wersji wyposażenia Progression. Na liście wyposażenia policjanci znajdą nie tylko dynamiczną stylistykę. Auta będą miały aluminiowe felgi, dwustrefową klimatyzację, tempomat, komplet poduszek z kurtynami oraz kontrolę trakcji. Każdy z nowych radiowozów będzie pomalowany w policyjne barwy i otrzyma dodatkowo wideorejestrator.

Piraci drogowi powinni mieć się na baczności. Jeżeli w lusterku zobaczą srebrną Alfę z błyskającym kogutem na dachu powinni zacząć liczyć punkty, bo na przestrzeganie przepisów będzie już za późno. Również nie ma sensu uciekać.
- _ Jeszcze nie było takiego, któremu uszło to bezkarnie _ - dodaje sierż. Makowski.

WP: Jakub Wielicki