Trwa ładowanie...
19-11-2010 22:05

Ksiądz zatrzymany po policyjnym pościgu

Ksiądz zatrzymany po policyjnym pościguŹródło: Policja.pl
d3kojbt
d3kojbt

Policja z Knyszyna zatrzymała kierowcę, który uciekał przed patrolem, a potem awanturował się i zaatakował jednego z funkcjonariuszy. Ostatecznie trafił na badanie krwi do szpitala, bo są podejrzenia, że był nietrzeźwy. Wg nieoficjalnych informacji PAP jest to ksiądz.

Z nieoficjalnych informacji PAP ze źródeł policyjnych wynika, że to 39-letni wikariusz w jednej z białostockich parafii katolickich. Rzecznik Białostockiej Kurii Metropolitalnej ks. dr Andrzej Dębski pytany o to przez PAP powiedział, że pracownicy kurii dowiedzieli się o całej sprawie z mediów.

Dodał, że zazwyczaj w takich sytuacjach Kościół "upomina księdza", by jego działania "nie były zgorszeniem dla wiernych". Przypomniał też, że za swoje czyny ksiądz odpowiada przed wymiarem sprawiedliwości.

Kamil Tomaszczuk z zespołu prasowego podlaskiej policji poinformował, że do zdarzenia doszło w środę po północy; patrol z Knyszyna próbował zatrzymać jadące z naprzeciwka auto. Kierowca nie zareagował jednak na sygnały, gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać.

d3kojbt

Na łuku drogi stracił jednak panowanie nad samochodem, a ten - przebijając przydrożną barierkę - wpadł do rowu i przewrócił się na bok.

Kiedy kierowca zaczął krzyczeć na mundurowych, że został przez nich przestraszony, ci wyczuli od niego woń alkoholu. Ponieważ dobrowolnie nie chciał wysiąść, jeden z policjantów próbował go wyciągnąć. Jak powiedział Tomaszczuk, funkcjonariusz został zaatakowany, otrzymał ciosy pięścią w twarz i klatkę piersiową. W tej sytuacji kierowca został wyciągnięty siłą i skuty kajdankami.

- _ Gdy mężczyzna nie miał już szans na działanie siłowe, zaczął wyzywać interweniujących policjantów. Groził im, że "ich załatwi" i, powołując się na wpływy, krzyczał, że "nie wiedzą, z kim mają do czynienia" _ - relacjonował Tomaszczuk.

Ponieważ kierowca nie chciał poddać się badaniu alkomatem, został przewieziony na badanie krwi do szpitala w Mońkach. Po drodze również awanturował się, a w szpitalu trzeba było użyć siły, by pobrać mu krew.

Zatrzymanemu grozi nie tylko odpowiedzialność karna za jazdę po alkoholu, ale i m.in. za atak na policjanta.

d3kojbt
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3kojbt
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj