Trwa ładowanie...

Test: VW Caddy - Kolejny lifting w rodzinie

Test: VW Caddy - Kolejny lifting w rodzinieŹródło: WP.PL
dm85kpy
dm85kpy

Niemiecki producent sukcesywnie odświeża swoją paletę modelową, aby wzmocnić konkurencyjność, odczucia estetyczne i funkcjonalność każdego z samochodów. Podobny los spotkał model Caddy i jego większą odmianę Maxi, których premiery miały miejsce we Frankfurcie.

(fot. Piotr Mokwiński)
Źródło: (fot. Piotr Mokwiński)

Pierwsza generacja tego popularnego dostawczaka bazowała na Golfie Mk1 i początkowo przeznaczona była tylko na rynki północnoamerykańskie. Wraz ze wzrostem zainteresowania, Volkswagen stopniowo rozszerzał dostępność, dzięki czemu już w 1983 roku, każdy klient w Europie mógł stać się szczęśliwym posiadaczem Caddy’ego. Wytwórcą stała się fabryka Tvornica Automobila Sarajevo, która kontynuowała produkcję aż do 1992 roku.

Obecna generacja, wykorzystująca płytę podłogową Golfa Mk5 powstaje w Poznaniu w wielu wariantach. Siedem lat na rynku to okres na tyle długi, że lifting okazał się koniecznością. Najwięcej zmian odnajdziemy na zewnątrz, gdzie mocno zmodernizowano przednią część pojazdu. Lampy, osłona chłodnicy, emblemat, zderzak a także maska, mocno nawiązują do Polo i nieco większego Golfa. Z tyłu przeprojektowano delikatnie klosze świateł i właściwie na tym zakończono temat stylistyki zewnętrznej.

<a href="http://moto.wp.pl/test-volkswagen-caddy-2010-6062070975341697g">TU ZNAJDZIESZ ZDJĘCIA NAJNOWSZEJ WERSJI VW CADDY</a>

(fot. Piotr Mokwiński)
Źródło: (fot. Piotr Mokwiński)

Kilka modyfikacji dotknęło również przedział pasażerski. Głębiej wyprofilowane fotele zapewniają odpowiedni poziom komfortu i trzymania w zakrętach, natomiast restylizowana deska rozdzielcza, upodobniła się do tych, znanych z innych modeli Volkswagena. Na szczęście nie ustępuje im też ergonomią, dzięki czemu obsługa wszelkich urządzeń pokładowych nie nastręcza najmniejszych trudności. A jest czym sterować, bo Caddy’ego można doposażyć niemal we wszystko.

dm85kpy

Dwustrefowa klimatyzacja, stacja multimedialna z wbudowanym dyskiem twardym o pojemności 30 GB i możliwością współpracy z zewnętrznymi nośnikami danych, a także dwusprzęgłowa skrzynia biegów, to tylko niektóre z długiej listy ponadstandardowych opcji. Poprawie uległa też jakość zastosowanych materiałów wykończeniowych. Pomimo, że są twarde - w ogólnym rozrachunku pozostawiają na podróżujących pozytywne wrażenie. W tym dostawczaku z powodzeniem można poczuć się jak w typowej osobówce. Najistotniejsza dla klienta będzie jednak funkcjonalność i praktyczność części bagażowej. W wersji 5-osobowej mamy możliwość demontażu drugiego rzędu foteli, przez co objętość przestrzeni ładunkowej wzrasta do 3030 litrów, a w odmianie Maxi - do 3880.

Te imponujące wartości to nie wszystko, na co stać niemieckiego zawodnika. Dzięki parze rozsuwanych drzwi, zajęcie miejsca z tyłu, a także załadunek przedmiotów o nietypowych kształtach i wymiarach nie powinny stanowić najmniejszego problemu.

(fot. Piotr Mokwiński)
Źródło: (fot. Piotr Mokwiński)

A jest co pakować, bo Caddy w zależności od wersji i silnika może przewieźć od 411 do 813 kilogramów ładunku. W wersji Furgon, objętość ładunku to aż 3,2 m3, a za sprawą sześciu uchwytów w podłodze nic nie powinno się przesunąć. Maksymalna ich długość nie może jednak przekroczyć 225 centymetrów.

dm85kpy

Równie ciekawie przedstawia się sytuacja pod maską. Przy okazji liftingu, wprowadzono szereg nowych jednostek napędowych, zapewniających zmniejszone zużycie paliwa oraz lepszą dynamikę. Przy zakupie warto rozważyć przede wszystkim dwa najnowsze silniki w koncernie VAG. Mowa tu o turbodoładowanych jednostkach 1,2 TSI i 1,6 TDI. Pierwsza z nich dysponując mocą 105 KM pozwoli rozpędzić odmianę Kombi do 169 km/h i przyspieszać do setki w 12,4 sekundy. Diesel rozpędza się podobnie, ale za to pochłonie mniej paliwa. Podczas jazd testowych, Caddy zadowalał się średnio 7,5 litrami oleju napędowego na 100 km, co należy uznać za rozsądny wynik.

<a href="http://moto.wp.pl/test-volkswagen-caddy-2010-6062070975341697g">TU ZNAJDZIESZ ZDJĘCIA NAJNOWSZEJ WERSJI VW CADDY</a>

(fot. Piotr Mokwiński)
Źródło: (fot. Piotr Mokwiński)

Prowadzi się pewnie. Zawieszenie sprawnie radzi sobie z nierównościami, a układ kierowniczy precyzyjnie informuje o aktualnej pozycji kół. Szybciej pokonywane zakręty nie stanowią dla tego dostawczaka większego problemu, a w razie realnej perspektywy utraty kontroli nad pojazdem, do akcji wkroczy montowany w standardzie system stabilizacji toru jazdy.

dm85kpy

Nie znamy jeszcze dokładnych cen poliftingowego Volkswagena Caddy, ale prawdopodobnie nie będą mocno odbiegać od dotychczasowych. Wespół z miłą dla oka sylwetką, nudnym choć praktycznym wnętrzem i dobrymi własnościami jezdnymi, dostawczy VW powinien utrzymać wysoki udział na rynkach całego świata. W Niemczech (43,6% udziału w swoim segmencie) i Australii jest niekwestionowanym liderem, a globalna sprzedaż w ciągu 6 lat przekroczyła 800 tysięcy egzemplarzy.

Piotr Mokwiński

"Test samochodu: Volkswagen Caddy - Dane techniczne" - DANE TECHNICZNE

Typ silnika "turbodiesel, R4"
Pojemność silnika cm3 "1598"
Moc KM / przy obr./min "102 / 4400"
Maksymalny moment obrotowy Nm / przy obr./min. "250 / 1500-2500"
Skrzynia biegów "automatyczna, 7-biegowa"
Prędkość maksymalna km/h "168"
Przyspieszenie (0-100 km/h) s "12,9"
Zużycie paliwa:
Dane producenta (miasto/trasa/średnie) "6,5 / 5,2 / 5,7"
Dane z testu (miasto/trasa/średnie) "b.d / b.d / 7,2"
Pojemność bagażnika min./max. / l "920 / 3030"
Wymiary (dł./szer./wys.) mm "4406 / 1794 / 1836"
Cena wersji podstawowej w zł ""
Cena testowanego modelu w zł ""
Plusy null
Minusy null
dm85kpy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dm85kpy
Więcej tematów