Trwa ładowanie...
28-11-2013 17:51

Testy zderzeniowe kompaktowych SUV-ów: nie tak bezpieczne

Testy zderzeniowe kompaktowych SUV-ów: nie tak bezpieczneŹródło: IIHS
d45i4wk
d45i4wk

Tryumfalny pochód SUV-ów, również tych kompaktowych, w Europie jest już faktem. Dlaczego coraz więcej zmotoryzowanych wybiera te samochody? Jednym z najważniejszych kwestii, decydujących o zakupie auta jest oferowane przez niego bezpieczeństwo, a w przypadku pojazdów o podwyższonym podwoziu wydaje się ono niezaprzeczalne. Czyżby? Przeprowadzone w USA testy zderzeniowe odzierają nas ze złudzeń. Wyniki są porażające.

Poziom bezpieczeństwa samochodów określają ośrodki, zajmujące się przeprowadzaniem crash testów. Na Starym Kontynencie jest nim Euro NCAP. Okazuje się jednak, że przyznawane przez niego „gwiazdki” mogą być niewiele warte. W przypadku zderzenia czołowego, próba wykonywana jest poprzez uderzenie autem w przeszkodę fragmentem, stanowiącym 40 proc. szerokości pojazdu. Użyteczność takiego testu zakwestionowali Amerykanie. Jak informuje IIHS, czyli Amerykański Instytut Ubezpieczeń i Bezpieczeństwa Drogowego, ok. 25 proc. spośród zdarzeń drogowych, w których pasażerowie giną lub zostają poważnie ranni, ma nieco inny przebieg. Jadące z przeciwnych kierunków samochody zderzają się jedynie wąskim pasem maski. Do takiego zderzenia może dojść, gdy kierowca rozpocznie manewr wyprzedzania bez zapewnienia sobie odpowiednio dużego odstępu od zbliżającego się auta. Kierowca jadący z drugiej strony zauważa niebezpieczeństwo i stara się uniknąć zderzenia, skręcając w prawo. Jeśli mu się nie uda, samochody spotkają się w sposób
odtworzony w laboratorium IIHS.

(fot. IIHS)
Źródło: (fot. IIHS)

Jak w takim teście wypadają kompaktowe SUV-y? Fatalnie. Uderzenie w niedeformowalną przeszkodę z prędkością 64 km/h pokazuje się, że nie są one tak pancerne, jak sugeruje to ich wygląd. W przypadku zdecydowanej większości z nich uderzenia według opisanego wcześniej scenariusza nie wytrzymywała konstrukcja auta. Siła zderzenia deformowała przednie słupki i dach, a w przypadku niektórych niemal wyrywała drzwi. Jak wynika z oględzin testowych manekinów, nogi kierowcy prawie na pewno zostaną zmiażdżone, a w najlepszym przypadku mocno połamane. Nie sprawdzały się również poduszki powietrzne, które mają chronić głowę kierowcy. Jako że uderzenia następuje mniejszą powierzchnią niż w zwykłych testach, działające siły spychają ciało kierowcy w stronę słupka. W znacznej części testowanych SUV-ów oznaczało to, że głowa mijała poduszkę i z całym impetem uderzała w twarde elementy. Nie zawsze
pomagała nawet kurtyna powietrzna.

Jedynym modelem spośród testowanych, który z przeprowadzonego przez IIHS testu wyszedł obronną ręką, było Subaru Forester. Samochód uzyskał najwyższy werdykt - „dobry”. Zderzenie nie odkształciło słupka ani dachu, a elementy kabiny nie zbliżyły się zanadto do kierowcy: na wysokości stóp 10 cm, a na wysokości kolan 5 cm. Akceptowalny poziom bezpieczeństwa reprezentuje również Mitsubishi ASX, znane w USA jako Outlander Sport. Co prawda dach uległ odkształceniu, ale wnętrze nie przesunęło się do kierowcy w nieakceptowalnym zakresie: 15 cm na wysokości stóp i 11-13 cm na wysokości kolan.

d45i4wk

Pozostałe testowane SUV-y nie zdały egzaminu. Wśród tych, które można kupić w Polsce, ochronę na poziomie określonym jako „marginalny” oferują:

BMW X1: przesunięcie wnętrza na wysokości stóp o 40 cm i na wysokości kolan o 15 cm.

Honda CR-V: przesunięcie wnętrza na wysokości stóp o 29 cm i na wysokości kolan o 31 cm.

Mazda CX-5: przesunięcie wnętrza na wysokości stóp o 28 cm i na wysokości kolan o 19-21 cm.

Volkswagen Tiguan: przesunięcie wnętrza na wysokości stóp o 20 cm i na wysokości kolan o 17-19 cm.

Jeep Wrangler (trzydrzwiowy): przesunięcie wnętrza na wysokości stóp o 17 cm i na wysokości kolan o 9-11 cm.

Na werdykt „słaby” zasłużyły następujące modele dostępne w Polsce:

d45i4wk

Ford Kuga (Escape): przesunięcie wnętrza na wysokości stóp o 17 cm i na wysokości kolan o 20-25 cm.

Hyundai Tucson: przesunięcie wnętrza na wysokości stóp (pedał hamulca awaryjnego) o 41 cm i na wysokości kolan o 22 cm.

Kia Sportage: przesunięcie wnętrza na wysokości stóp (pedał hamulca awaryjnego) o 41 cm i na wysokości kolan o 22 cm.

(fot. IIHS)
Źródło: (fot. IIHS)

Źródło: IIHS

tb, moto.wp.pl

d45i4wk
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d45i4wk
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj