Trwa ładowanie...
13-07-2015 15:47

Polski Pojazd czyli polski rower

Polski Pojazd czyli polski rowerŹródło: Materiały prasowe
d3kf2es
d3kf2es

Co jakiś czas można usłyszeć o tym, że ma powstać jakiś nowy polski samochód. Najczęściej wspomina się o ekskluzywnych i szybkich modelach, które już budzą zainteresowanie zagranicznych klientów. Nie jest jednak tajemnicą, że Polska nie ma zbyt wielkich tradycji motoryzacyjnych i najlepiej wychodzi nam po prostu składanie aut na czyjeś zlecenie. Nie brzmi to może zbyt dumnie, ale do tej pory świetnie się sprawdzało. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, abyśmy na arenie międzynarodowej nie mogli pochwalić się polskim... rowerem. I to nie byle jakim.

Wszystko za sprawą Polskiego Pojazdu czyli prawie motocykla, ale tak naprawdę roweru z napędem spalinowym lub elektrycznym. Jednoślad, będący projektem Marcina i Michała Bielawskich, to ciekawa konstrukcja, przywołująca na myśl stare jednoślady. Praktycznie wszystko zostało tutaj wykonane ręcznie przez samych twórców, ich pomocników oraz okolicznych rzemieślników.

Pomysłodawcy od najmłodszych lat interesowali się zabytkową motoryzacją. Już jako dzieciaki jeździli z kolegami Komarami, Jawkami 50, potem Jawą 250 i Osą po okolicznych dróżkach. Teraz tymi samymi trasami odbywają jazdy testowe rowerem wyglądającym jak zabytkowy motocykl.

Kiedy inne dzieciaki najczęściej bawiły się przy trzepaku, ich placem zabaw była kuźnia. To tutaj mieli pierwszy kontakt z narzędziami, z mocą benzyny poznaną na własnych włosach czy wreszcie zapoznawali się z podstawami metalurgii, kiedy wyciągali z paleniska rozżarzone pręty. Teraz ich pasja zamienia się w coś, z czego my, Polacy, możemy być dumni.

d3kf2es

Konstrukcję docenili m.in. Rafał Sonik, Włodzimierz Zientarski i Bartłomiej Topa. Cała trójka jest zachwycona tym projektem i namawia do wspierania go. Można to zrobić poprzez wpłacenie choćby małej kwoty w serwisie crowdfundingowym polakpotrafi.pl.

Gdy projekt uda się sfinansować, do produkcji trafi również rower elektryczny – to właśnie na jego rozwój zbierane są pieniądze. W rozmowie ze spidersweb.pl, twórcy zdradzili, że rower z napędem spalinowym będzie kosztował ponad 14 tys. zł, a z elektryczny ok. 3 tys. zł więcej.

d3kf2es
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3kf2es
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj