Trwa ładowanie...

Dwa lata na wprowadzenie prostego przepisu to za mało. Jazda na suwak to dalej kwestia uprzejmości

Jazda na suwak dalej pozostaje czymś obcym dla niektórych kierowców. Ministerstwo Infrastruktury planowało wymusić takie zachowanie poprzez przepisy wchodzące w życie w czwartym kwartale 2018 roku. Już wiadomo, że się to nie uda.

Dwa lata na wprowadzenie prostego przepisu to za mało. Jazda na suwak to dalej kwestia uprzejmościŹródło: East News, fot: GAWUC/REPORTER
di1ggfm
di1ggfm

O jeździe na tzw. suwak było wyjątkowo głośno w 2016 roku, kiedy to Ministerstwo Infrastruktury (wówczas również i Budownictwa) wzięło się za stworzenie znaków i odpowiednich zapisów prawnych. Sprawa teoretycznie nie powinna być trudna, bowiem takie rozwiązanie funkcjonuje w kodeksach niektórych europejskich państw. U nas - nawet jeśli przed zwężeniem są znaki z prośbą o jazdę na suwak - wciąż pozostaje ona zaledwie sugestią, a nie obowiązkiem. Nieformalny znak D-56 miał stać się pełnoprawnym oznaczeniem. Poparcie dla usankcjonowania "suwaka" wydawało się być duże.

Już wtedy granicznym terminem był koniec 2018 roku. Niestety, ten termin nie zostanie dotrzymany. "Prace nad kompleksowymi zmianami przepisów rozporządzeń w zakresie znaków i sygnałów drogowych, w tym dotyczących zasad »jazdy na suwak«, są nadal prowadzone" – odpowiedział na nasze zapytanie Szymon Huptyś, rzecznik prasowy Ministerstwa Infrastruktury.

Co jeszcze ciekawsze, "analizowana jest także potrzeba wprowadzenia zasady ruchu »jazdy na suwak« do ustawy Prawo o ruchu drogowym.". Czas leci, a prace ciągle trwają. "Na tym etapie prac jest za wcześnie na określenie terminu wprowadzenia nowych rozwiązań" – dodaje Huptyś.

Przepisy mogłyby zmniejszyć zjawisko "szeryfowania", czyli nagminnego i złośliwego blokowania prawego pasa w przypadku zwężenia dwupasmowej drogi. Podobne regulacje można spotkać za granicą, np. w Niemczech. *"Szeryfowanie" nie tylko spowalnia ruch, ale i może być ukarane przez policję mandatem w wysokości od 50 do 500 zł. *

W chwili obecnej przepisy gwarantują pierwszeństwo pojazdowi, który znajduje się na niezwężonym pasie. Ewentualne kolizje wynikają z winy auta wjeżdżającego. *Nowe przepisy miały karać osoby niestosujące się do zasady jazdy na suwak. *

di1ggfm
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
di1ggfm
Więcej tematów