Papież apeluje do kierowców i władz. "Aby zwiększyć bezpieczeństwo, nie wystarczą kary"
Korzystanie z telefonów komórkowych w czasie jazdy jest coraz większym i wciąż narastającym problemem współczesnej komunikacji samochodowej. Uwagę zwrócił na to nawet papież Franciszek.
Głowa Kościoła Katolickiego skierowała apel do kierowców o zaprzestanie korzystania z telefonów komórkowych podczas prowadzenia samochodu. Miało to miejsce podczas spotkania w Watykanie z kierownictwami policji drogowej i kolejowej, które obchodziły odpowiednio swoje 70-lecie i 110-lecie.
Papież zwrócił uwagę na ten problem jako na coś, co nie tylko wpływa na bezpieczeństwo, ale także na nasze życie. Słusznie zauważył, że pośpiech jest jedną z naszych współczesnych wartości w życiu, co widać szczególnie na drogach, gdzie inni uczestnicy ruchu, przepisy czy sama infrastruktura są naszymi przeszkodami. Natomiast czas jaki spędzamy za kierownicą staramy się maksymalnie wykorzystać, przez co bardzo często sięgamy po telefony.
Obecnie po smartfony - sama rozmowa przez telefon nie jest aż tak niebezpieczna jak korzystanie z aplikacji, mediów społecznościowych czy poczty e-mail. Bardzo często spotykamy kierowców, których wzrok zamiast przed siebie, skierowany jest w dół, na ekran urządzenia. W ten sposób przejeżdżają dziesiątki, a nawet setki metrów nie widząc, co się dookoła dzieje.
Aby zwiększyć bezpieczeństwo, nie wystarczą kary - oświadczył Franciszek. Dodał, że potrzebna jest edukacja w kierunku pogłębiania świadomości tego, że jesteśmy odpowiedzialni nie tylko za siebie, ale również za innych. Tym samym dał nam do zrozumienia, że korzystanie ze smartfonów świadczy braku tej odpowiedzialności.
źródło: PAP