Volkswagen Golf: technologia przede wszystkim
Pół miliona w Unii Europejskiej i drugie tyle poza nią - tak sprzedaje się bestseller Volkswagena. Golf przez lata uzyskał status próbnika, z którym porównywany jest każdy samochód kompaktowy. Teraz doczekał się on odświeżenia, które zbliża go do bardziej luksusowego krewniaka – Audi A3.
Jak łatwo się domyślić, niemieccy styliści zaoszczędzili Golfowi rewolucyjnych zmian w wyglądzie. To, co przede wszystkim rzuca się w oczy, to LED-owe oświetlenie. Zarówno przednie jak i tylne (seryjne) światła są nieco węższe, a diodowe kierunkowskazy „rozwijają się” podczas sygnalizowania zamiaru skrętu. Wyraźnie przeprojektowano zderzaki. Przedni zyskał nowy wzór kratki powietrza, tylny bardziej wyraziste przetłoczenia. Pozostałe elementy poddano jedynie kosmetycznym zmianom. Są one na tyle subtelne, że można w ogóle ich nie zauważyć.
We wnętrzu auta również nie nastąpiła spektakularna rewolucja. Jeśli jednak zdecydujemy się zapłacić za auto nieco więcej, możemy zyskać dwa ważne udogodnienia. Za kierownicą o zmienionym, bardziej sportowym kształcie, zamiast zwykłych zegarów znajdą się Active Info Display, czyli elektroniczny wyświetlacz o przekątnej 12,3 cala, który ma znacznie więcej możliwości niż te w zwykłych samochodach. Kierowca może ustawić go tak, by pokazywał klasyczny zestaw wskaźników albo zredukować ich liczbę i rozmiar, a w wolnym miejscu wyświetlać mapę nawigacji. W środkowym panelu jest miejsce na pojawienie się systemu multimedialnego Discover Pro z ekranem o przekątnej 9,2 cala oraz funkcją obsługi przy pomocy gestów lub głosu. Przyciski fizyczne zastąpiono tu dotykowymi, a całość przykryto jedną taflą szkła, co sprawia, że system przywodzi na myśl tablet.
Najważniejszą zmianą w odświeżonym Golfie są silniki. Pod maskę niemieckiego kompaktu trafia benzynowa, doładowana jednostka o pojemności 1,5 l, która sukcesywnie będzie zastępować motor 1,4 l. Jednostka 1,5 TSI Evo rozwija moc 150 KM i moment obrotowy wynoszący 250 Nm, który dostępny jest od 1,5 tys. obr./min. Silnik dysponuje technologią odłączanych cylindrów, co ma zapewnić niższe zużycie paliwa. Wartość ta katalogowo wynosi 5,1 l/100 km w przypadku wariantu z manualną skrzynią biegów i 5,0 l/100 km z siedmiobiegową przekładnią DSG. W przyszłości dostępna będzie również bardziej oszczędna wersja tej jednostki - BluMotion. Na każde 100 km ma ona spalać o pół litra paliwa mniej i posiadać funkcję „żeglowania”, co oznacza, że przy wyższych prędkościach będzie wyłączał się po zdjęciu nogi z pedału przyspieszenia.
Podstawową wersję silnikową odświeżonego Golfa stanowi benzynowa jednostka 1,0 TSI o mocy 85 lub 110 KM. Jest ona dostępna w odświeżonym w ubiegłym roku Audi A3 i podczas miejskiej jazdy może być satysfakcjonująca. Zwolennicy benzyny będą mogli zdecydować się też na silnik 1,4 TSI (125 lub 150 KM), który będzie wypierany przez nową jednostkę 1,5 TSI. Amatorzy mocniejszych wrażeń uwagę skierują na 1,8 TSI (180 KM) oraz Golfa GTI. Ten ostatni w międzynarodowej ofercie Volkswagena będzie występował z silnikiem 2,0 TSI o mocy 230 KM lub 245 KM. W polskiej dystrybucji będzie można kupić jedynie mocniejszą z tych wersji.
Zwolennicy diesli mogą wybrać pomiędzy dwoma silnikami w czterech wersjach. Motor 1,6 TDI może rozwijać 90 lub 115 KM. W pierwszej odmianie od 0 do 100 km/h rozpędza się w 12,9 s, a jego średni katalogowy apetyt wynosi 4,1 l/100 km. W przypadku mocniejszej odmiany wartości te to odpowiednio 10,2 s i 4,1 l/100 km. Zwolennicy większych jednostek wybiorą 2,0 TDI o mocy 150 KM (8,2 s i 4,2 l/100 km) lub 184 KM (7,5 s i 4,7 l/100 km).
W przypadku Golfa dla Volkswagena ważną kwestią jest wyposażenie. Producent chce zachęcić klientów do jego zakupu, oferując bogatsze auto w wersji seryjnej. W podstawie klient otrzyma samochód z LED-owymi światłami tylnymi i przednimi do jazdy dziennej, klimatyzacją, systemem odzyskiwania energii podczas hamowania i systemem multimedialnym z ekranem o przekątnej 6,5 cala i rozdzielczości 800x640 px. W bogatszej wersji Comfortline nabywca otrzyma m.in. 16-calowe obręcze z aluminium, a w wersji Highline aktywny tempomat z funkcją hamowania awaryjnego.
Atutem odświeżonego Golfa są również możliwości w dziedzinie doboru dodatkowego wyposażenia. Oprócz wspomnianych wcześniej można zdecydować się na system półautomatycznej jazdy w korku (tylko z DSG), system Emergency Assist zatrzymujący samochód w razie, gdy kierowca przez dłuższą chwilę nie reaguje, Trailer Assist - półautomatyczne manewrowanie przyczepą, a także wiele opcji personalizacji.
W salonach Volkswagena można już składać zamówienia na odświeżonego Golfa. Cennik pięciodrzwiowego modelu zaczyna się kwotą 68 730 zł (1,0 TSI, 85 KM), a za najtańszą wersję wysokoprężną (1,6 TDI, 90 KM) trzeba zapłacić 79 930 zł. Dla Golfa Varianta analogicznie jest to 72 390 zł i 83 590 zł. Wiele wskazuje na to, że w Polsce, przynajmniej wśród klientów indywidualnych, ważnym rywalem Golfa będzie Opel Astra zjeżdżający z gliwickich taśm produkcyjnych.