Nie ma wątpliwości, że czeka nas rewolucja, podczas której napędy nowych samochodów, sprzedawanych w salonach całkowicie, lub częściowo się zelektryfikują. Już teraz można wybierać z szerokiej, rynkowej oferty hybryd, w tym tzw. Plug-inów, będących wg. producentów najlepszym połączeniem zalet samochodu elektrycznego ze spalinowym, oferującym możliwość jeżdżenia wyłącznie na prądzie, nie ponosząc przy tym kosztów paliwa, ale także, w razie wyczerpania akumulatorów, pozwalających na jazdę na dalekie dystanse z wykorzystaniem wyłącznie jednostki spalinowej. Jak wygląda to w praktyce? Postanowiliśmy to sprawdzić na przykładzie Volvo S60 T8 Polestar Engineered, które poddaliśmy tygodniowemu testowi.
