Samochody koncepcyjne są wizytówką, demonstracją możliwości danego producenta. Robią wrażenie, jednak na tym się często poprzestaje. Wiele razy oglądaliśmy na zdjęciach niesamowity prototyp, który tracił urok po przeobrażeniu się na stojący w salonie model w wersji produkcyjnej. Jak będzie w przypadku SUV-ów i crossoverów, które zadebiutowały w tym roku w Genewie?