Policjanci gorzowskiej drogówki na drodze ekspresowej S3 dostrzegli niewłaściwie holowanego fiata seicento. Samochód nie był właściwie oznakowany, brakowało w nim jednej opony, a za kierownicą siedział 23-latek bez uprawnień.
Samochody mają to do siebie, że nawet jeśli je się holuje, trzeba nimi sterować. Zapomniał o tym pewien Amerykanin, który ciągnął auto bez kierowcy. Nie skończyło się to dobrze.
Przypadkowemu kierowcy udało się nagrać niecodzienną sytuację. Na szybko zdobywającym popularność filmie widać starszego pana, który, jadąc spokojnie rowerem, holuje samochód, dzięki przymocowanemu do ramy wózkowi.