Niemiecka prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie obecnych i byłych pracowników Porsche. Chodzi o manipulacje przy emisjach spalin i nieprawdziwe reklamy. Łącznie 160 urzędników zatrzymało 3 podejrzanych.
Od opublikowania oficjalnej informacji o manipulowaniu spalinami w dieslach aut z grupy Volkswagena minęły dwa lata. Polscy klienci felernych egzemplarzy nadal czekają na finał tej sprawy.
Władze trzech niemieckich miast zastanawiają się nad wprowadzeniem zakazu poruszania się samochodami z silnikami Diesla w dniach, gdy powietrze jest bardziej zanieczyszczone. To może spowodować znaczący odwrót Niemców od aut z wysokoprężnymi jednostkami napędowymi.
Kolejne wieści w sprawie afery spalinowej w koncernie Volkswagena. Tym razem znaleziono podejrzanego menedżera, który rzekomo zlecił fałszerstwo swoim podwładnym. Sprawą zajmie się Departament Sprawiedliwości USA.
Policja rozpoczęła akcję przeszukiwania mieszkań i biur pracowników koncernu Daimler. Niemieckie media donoszą, że działania te mają związek z manipulowaniem wynikami pomiarów emisji szkodliwych spalin w silnikach diesla.
Władze USA oskarżyły włosko-amerykański koncern motoryzacyjny Fiat Chrysler o fałszowanie pomiarów zawartości tlenków azotu w spalinach niektórych samochodów z silnikami Diesla. Pozew w tej sprawie złożyło ministerstwo sprawiedliwości USA.
Rząd Korei Południowej planuje odesłać do Niemiec łącznie około 2,5 tysiąca egzemplarzy Volkswagenów i Audi z silnikami diesla. To efekt zakazu sprzedaży samochodów objętych problemami z emisją spalin. W koreańskim porcie na decyzję czeka kolejne 10 tysięcy pojazdów.
Volkswagen uzyska zgodę w Stanach Zjednoczonych na sprzedaż niesprzedanych do tej pory wadliwych samochodów z silnikami TDI z rocznika 2015. A co będzie z tymi odkupionymi od klientów?
W Stanach Zjednoczonych na sprzedaż czeka 67 tys. nieużywanych Volkswagenów z rocznika 2015. Są to auta z wadliwymi silnikami TDI. Koncern najpewniej uzyska zgodę na ich sprzedaż.
W połowie minionego roku Opel został oczyszczony z zarzutów dotyczących nadmiernej emisji spalin w Niemczech. Teraz, po przejęciu przez francuski koncern PSA, niemiecka firma stała się czysta również we Francji – ciekawy zbieg okoliczności.
Grupa Renault znalazła się w podobnych tarapatach jak Volkswagen w 2015 roku. Firma jest oskarżana o manipulacje w zakresie norm emisji spalin i grozi jej równie poważny kryzys jak niemieckiemu koncernowi. Przedstawiciele Renault nie tylko zaprzeczają, ale rzekomo mają twarde dowody na swoją niewinność.
Grupa PSA wywiązuje się ze swoich obietnic i opublikowała wyniki dotyczące realnego zużycia paliwa do prawie 1000 samochodów Citroena, DS i Peugeota. Francuzi dokonali nowych pomiarów w trakcie jazd próbnych zgodnych z zasadami ustalonymi po słynnej aferze.