Oszustwo handlarza. Wyklepany złom oferował jako auto bezwypadkowe

Takie oszustwa zdarzają się w Polsce nader często. Samochody, które powinny zostać zezłomowane trafiają na rynek jako bezwypadkowe. Za przekrętami, tak jak w tym przypadku, stoją profesjonaliści.

Dziennikarz "Turbo Kamery" TVN Turbo trafił na ogłoszenie o sprzedaży Renault Megane z 2012 roku. Auto reklamowane było jako bezwypadkowe. Po sprawdzeniu okazało się, że miało poważną kolizję w Belgii, po której powinno zostać zezłomowane.

Oferujący samochód do sprzedaży właściciel warsztatu szedł w zaparte do samego końca, nawet wówczas, kiedy okazało się, że został przyłapany na oszustwie. Po drodze "sprawdzał" Megane u znajomego z Renault po numerze VIN. Później okazało się, że był to jego wspólnik.

Samochód został naprawiony i jako taki powinien być sprzedawany. Sprzedającym właścicielem warsztatu zajęła się policja.

Opr. MAK

Ładna pogoda w weekend? Wyjedź gdzieś z BlaBlaCar!