Rowerem pojedziemy pod prąd

Minister infrastruktury i rozwoju podpisała nowelizację przepisów ruchu drogowego, umożliwiającą wyznaczanie odcinków ulic, na których rowerzyści mogą jeździć pod prąd. Obecnie jest to możliwe, o ile na ulicy jednokierunkowej wyznaczony jest tzw. kontrapas, czyli oddzielony za pomocą znaków poziomych fragment jezdni, po którym mogą poruszać się rowery. Teraz możliwe będzie umożliwienie rowerzystom jazdy w przeciwnym kierunku za sprawą umieszczonej pod znakiem zakazu wjazdu tabliczki z napisem „Nie dotyczy rowerów”.

W Polsce rowerzyści nie mają do dyspozycji doskonale rozwiniętej infrastruktury ścieżek i przejazdów dla jednośladów; często nie mogą też liczyć na przychylność kierowców. Z drugiej jednak strony sami niejednokrotnie naginają lub łamią przepisy. Nowe prawo wystawi na próbę obydwie grupy. Ministerialna nowelizacja umożliwi władzom lokalnym wyznaczanie ulic jednokierunkowych, na których rowerzyści będą mogli jeździć pod prąd bez kontrapasa.

Użytkownikom jednośladów umożliwi to omijanie arterii o dużym natężeniu ruchu na rzecz równoległych ulic wiodących w przeciwnym kierunku, ale o znacznie mniejszym natężeniu ruchu. Takie rozwiązanie będzie jednak wymagało sporej tolerancji, uprzejmości i uwagi.

Jan Szumiał, prezes stowarzyszenia ośrodków szkolenia kierowców w Warszawie uważa, że wprowadzenie nowych przepisów nie wpłynie na poprawę bezpieczeństwa na warszawskich drogach. - Mimo że w Warszawie wprowadzanych jest wiele przepisów dla rowerzystów, to wypadkowość - jeżeli chodzi o uczestniczenie rowerów - zwiększyła się - podkreśla.

Tak naprawdę samo zwiększenie się liczby wypadków z udziałem rowerzystów jeszcze o niczym nie musi świadczyć. Za sprawą inwestycji w infrastrukturę jednoślady stały się w ostatnich latach modnym i efektywnym środkiem transportu w miastach, co wpłynęło na ich rosnącą popularność. Dodatkowo niczym niezwykłym nie są już miejskie wypożyczalnie rowerów, co również wpływa na powiększenie grona korzystających z jednośladów.

Nowe przepisy mają wejść w życie jesienią.

tb/sj