Niewiele już osób pamięta wizjonerski pomysł sportowego samochodu hybrydowego, realizowany przez Henrika Fiskera. Jego amerykańska firma Fisker Automotive niemal dekadę temu rozpoczęła sprzedaż takiego pojazdu, ale ostatecznie zaliczyła finansową porażkę. Teraz sztandarowy model Karma wraca w zupełnie nowej odsłonie i pod nowymi skrzydłami.
Karma to jedna z pierwszych, seryjnie produkowanych hybryd plug-in, jakie pojawiły się na rynku. Auto niemal natychmiast zyskało popularność za oceanem, ale apetyt założyciela firmy nie kończył się na rynku amerykańskim. W 2009 r. ruszyła zatem w Finlandii fabryka tych aut, skąd miały docierać do odbiorców na całym globie. Jednak szczęście nie trwało zbyt długo. Kłopoty logistyczne, prawne i ostateczny cios w postaci huraganu Sandy, który zniszczył ponad 300 nowych aut, przygotowanych do transportu, doprowadziły Fisker Automotive do bankructwa.
Walka o schedę po dziele Henrika Fiskera trwała dość długo i w sądach ścierali się prawnicy samego twórcy marki oraz inwestorów i biznesmenów (głównie z Chin), zainteresowanych kontynuacją pomysłu. Ostatecznie po przypieczętowanej w 2013 upadłości marki, jej dobytek i technologię przejęła chińska firma Wanxiang, czyli jeden ze światowych potentatów w produkcji podzespołów na potrzeby przemysłu motoryzacyjnego.
Na "zgliszczach" przedsiębiorstwa Fiskera powstała nowa struktura, która nazwę przejęła od modelu Karma. A oferowany przez nią samochód, teraz wytwarzany już w zakładzie w Kalifornii, otrzymał miano Revero. Auto zachowało charakterystyczną i zgrabną linię, zaprojektowaną przez Fiskera (m.in. byłego szefa projektantów w Astonie Martinie)
, która już na starcie zdobyła uznanie odbiorców. System zasilania nie zmienił się - to tak zwana hybryda szeregowa, czyli samochód, w którym za napęd odpowiadają wyłącznie silniki elektryczne, a jednostka spalinowa służy tylko jako generator prądu. Revero można także ładować z gniazdka.
Obecne plany producenta zakładają wypuszczanie ok. 3000 sztuk tego modelu rocznie, będzie to zatem bardzo unikatowy produkt, nawet w skali rynku USA. Jego wyjściowa cena ma oscylować wokół 100 tys. dolarów. Ale znając apetyty azjatyckich inwestorów, jeśli samochód odniesie sukces, to firma będzie miała otwartą drogę do zbudowania realnej konkurencji dla dominującej obecnie w tej kategorii Tesli. Oficjalna premiera Karmy Revero ma nastąpić w pierwszej połowie września
Borys Czyżewski