Trwa ładowanie...
21-12-2016 11:39

Tor „Top Geara” zostanie zabudowany

Tor „Top Geara” zostanie zabudowany

Tor „Top Geara” zostanie zabudowanyŹródło: PAP/PA/Andrew Matthews
d3uamto
d3uamto

Po odejściu z „Top Geara” Clarksona, Hammonda i Maya, kultowy brytyjski program motoryzacyjny zmaga się z samymi problemami. Teraz czeka go kolejny cios – straci swój słynny tor, na którym testowane są samochody.

Lotnisko w Dunsfold to miejsce, w którym nagrywany jest „Top Gear”. Jednak znane jest nie z powodu studia znajdującego się w hangarze, a z toru, który powstał na pasie startowym i drodze kołowania. Został on zaprojektowany z udziałem ekspertów z Lotusa i zadebiutował wraz z nową wersją programu w 2002 roku.

Idea własnego toru, na którym można sprawdzać i porównywać samochody, to był jeden z najważniejszych pomysłów stojących za sukcesem programu stworzonego przez Jeremy'ego Clarksona i Andy'ego Wilmana. Dodatkowo tor pozwalał na zmierzenie się ze sobą gwiazdom, które gościły w „Top Gearze”. Jednak koniec tego obiektu może być bliski.

Lokalna rada zatwierdziła plany i teren dawnego lotniska zostanie przekazany pod zabudowę. Na jego terenie powstanie 1800 domów i budynki biurowe w ramach już istniejącego Dunsfold Business Park. Ma to pozwolić na utworzenie nowych miejsc pracy.

W całej Wielkiej Brytanii nadal nie brakuje starych wojskowych lotnisk z czasu II wojny światowej. To w Dunsfold, wybudowane na potrzeby kanadyjskiego lotnictwa, jest jednak wyjątkowe, szczególnie dla fanów motoryzacji. To tam dzięki Stigowi porównywane były najlepsze samochody świata, a czas osiągnięty na torze był jednym z najważniejszych na świecie wyznaczników tego, który model jest szybszy. Co więcej, lotnisko to było wykorzystywane podczas nagrywania filmów. Najbardziej znaną produkcją jest „Casino Royale” z Jamesem Bondem, w którym wykorzystano stojącego w Dunsfold i zmodyfikowanego na potrzeby filmu Boeinga 747-200.

d3uamto

BBC będzie miało teraz ciężki orzech do zgryzienia. Z jednej strony stworzenie nowego toru i przeniesienie studia to spory koszt i problem, ale bez tych elementów „Top Gear” na pewno sporo straci. Gdzie teraz Stig będzie sprawdzał możliwości samochodów? W najbliższym sezonie programu najpewniej jeszcze na starym, ale co będzie później, zostaje niewiadomą.

Szymon Jasina, Wirtualna Polska

d3uamto
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3uamto
Więcej tematów