Trwa ładowanie...
19-12-2014 15:18

Szeryf ekstremalny: strzelił do kierowcy!

Szeryf ekstremalny: strzelił do kierowcy!
d26wnz3
d26wnz3

Szeryf to wybierany przez lokalną społeczność urzędnik, który dba o bezpieczeństwo i przestrzeganie prawa na terenie hrabstwa lub miejscowości: to w Stanach Zjednoczonych. W Polsce szeryf to ktoś zupełnie inny. On dba o porządek na drodze, ale robi to z własnej woli. Ma misję, którą realizuje w sposób zazwyczaj bardzo niebezpieczny: na przykład strzelając do innego kierowcy.

Wyjątkowa sytuacja, którą można zobaczyć na załączonym filmie (został umieszczony w sieci prze internautę, ma ponad 100 tys. odsłon na YouTube, internauci zawiadomili policję i zwrócili się do nas), miała miejsce w Sosnowcu. Kierowca, który miał zamontowaną na podszybiu kamerę, wjechał przed innego - trudno ocenić: wymusił pierwszeństwo, czy nie?

Ten drugi postanowił wcielić się w rolę szeryfa. Najpierw zajeżdżał drogę "winowajcy". Ten nie odpuszczał i wreszcie wyprzedził szeryfa pasem zieleni. Samozwańczy stróż prawa dogonił go, opuścił szybę i... wystrzelił z broni krótkiej. Oglądając filmik nie da się stwierdzić, czy był to pistolet hukowy bądź gazowy. Na koniec szeryf zjechał z drogi głównej, wykonując bardzo niebezpieczny manewr.

d26wnz3

O komentarz do nagranej samochodową kamerą sytuacji poprosiliśmy katowickich policjantów. Rzecznik śląskiej policji, podinspektor Andrzej Gąską odesłał nas do komisarza Mirosława Dybicha, który - jak się okazało - znał film. - Sprawa została przekazana policjantom z Sosnowca. Czeka ich dużo pracy, muszą przeanalizować materiał, wezwać i przesłuchać świadków. Na razie wiadomo, że mamy do czynienia z wieloma wykroczeniami i to obu kierowców: nagrywającego i nagrywanego. W sprawie użycia broni nie mogę się wypowiadać, ponieważ na chwile obecną nie wiemy, czy była to broń. Jak cała sprawa ten wątek jest również przedmiotem dochodzenia policjantów z Sosnowca - powiedział nam podkomisarz Mirosław Dybich z KWP w Katowicach.

Tymczasem w miejscach, gdzie ukazał się film, internauci wydają sądy znacznie bardziej radykalne. Wielu z komentujących twierdzi, że wie kim jest kierowca Toyoty Yaris, z której padł strzał. Samochód jest oklejony, na tylnej szybie doskonale widać zdjęcie domniemanego szeryfa (o ile to on prowadził). Jest też czytelny numer telefonu. Internauci powiązali nazwę firmy z profilem jej właściciela na Facebooku. Sieciowe dochodzenie zaowocowało ujawnieniem personaliów domniemanego szeryfa.

Próbowaliśmy skontaktować się z nim, ale nie odbierał telefonu. O dalszym przebiegu wypadków, w tym działaniach sosnowieckiej policji, będziemy was informować.

MAK/moto.wp.pl

d26wnz3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d26wnz3
Więcej tematów