Trwa ładowanie...
23-09-2016 10:00

Skoda Autodrom – nowatorski projekt w Poznaniu

Skoda Autodrom – nowatorski projekt w Poznaniu
d42nf8g
d42nf8g

W tym miejscu nauczysz się jak uniknąć wypadku, bądź jak zminimalizować konsekwencje kolizji, tak aby przeżyć. Tej wiedzy nie da się nauczyć z teorii, konieczna jest praktyka. Autodrom Skody nauczy kierowcę wyobraźni, czyli jak wpadałem i wychodziłem z poślizgów…

W szkołach nauki jazdy uczymy się jedynie przepisów drogowych oraz tego jak uruchomić i ruszyć samochodem. Ewentualnie jak sprawdzić poziom oleju. Nie otrzymujemy kluczowej wiedzy, czyli jak bezpiecznie poruszać się w ruchu drogowym. Jak z samochodu zrobić bezpieczne narzędzie. Kursant nie ma bladego pojęcia jak zachowuje się jego auto, gdy wpadnie w poślizg, nie zdaje sobie sprawy co powinien odruchowo zrobić – odjąć gaz, dodać gazu, hamować ostro czy zakładać „kontrę”? I w którą stronę? I czym w ogóle ta „kontra” jest?

Tego w niektórych europejskich krajach uczą na obowiązkowych kursach doskonalących zaraz po wytłumaczeniu czym jest droga z pierwszeństwem. W naszym kraju świeżo upieczony uczestnik ruchu wie jak ruszyć, zahamować i jak wykuć na pamięć przepisy kodeksu. Cała reszta jest tylko w sferze tajemniczych domysłów. Jak i gdzie nauczyć się prowadzenia auta w ekstremalnych sytuacjach?

Skoda od 2004 roku stawia - jak żadna inna marka w Polsce - na edukowanie kierowców w zakresie bezpieczeństwa na drodze. Wtedy to powstała Skoda Auto Szkoła, z wysoko wykwalifikowaną kadrą, zapleczem i sposobem przekazania wiedzy uczestnikom. Szkoli klientów indywidualnych, flotowych, słowem wszystkich chłonnych wiedzy. Trenerzy są z najwyższej półki, mają certyfikaty ADAC Fahrsicherheitszentrum Berlin-Brandenburg, które dają im uprawnienia do przeprowadzania szkoleń w ośrodkach doskonalenia techniki jazdy w całej Europie. Skoda Auto Szkoła współpracuje też z szkołą EcoDriving Finland i niemieckim ECOWILL.

d42nf8g

Instruktorzy przeszkolili już ponad 30 tys kierowców. Dostępne są 4 kursy: bezpiecznej jazdy, eco-drivingu, jazdy defensywnej oraz terenowej. Prawidłowych nawyków i umiejętności radzenia sobie w najtrudniejszych sytuacjach drogowych kierowców można nauczyć tylko w praktyce. Dlatego staję na początku pierwszej próby – okrąg. Nawadniany, z jednakowo czarną nawierzchnią, tyle że część jest pokryta matą poślizgową, której z wnętrza samochodu nie da się odróżnić. Mam się rozpędzić i… czekać co się stanie. Jadę. Nagle auto wpada w poślizg, przód samochodu wyjeżdża, hamuję kilka metrów poza okręgiem, a instruktor tłumaczy, że właśnie znajduję się na drzewie, w rowie, bądź zderzyłem się z innym samochodem. Można było tego uniknąć. Jak? W kolejnych próbach mam spróbować kolejno – dodawać gazu, odejmować gazu, wcisnąć hamulec, sprzęgło etc. Posłusznie wykonuję polecenia, dowiadując się kolejno jak i jakie siły działają na auto. A każda reakcja jest zupełnie inna. Jedna pozwala uniknąć kłopotów, z kolei inna wręcz
pogarsza sytuację.

Próba numer dwa – „szarpak”. Jadę na wprost, prędkość 55km/h w ułamku sekundy tył auta zostaje wprowadzony w ruch boczny, czuję się jakby ktoś we mnie uderzył, i samochód zaczyna się kręcić, szybka kontra wydaje się że panuję nad sytuacją, sekundę później pojawiają się wystrzelone przez instruktora przeszkody wodne imitujące inne auta, drzewa etc.

Z impetem wpadam w jedną z nich, i słyszę że właśnie miałem kolizję z innym pojazdem. To uświadamia jak niebezpieczna jest jazda samochodem. A wpaść w poślizg możemy nagle, a gdy zdarzy się to komuś po raz pierwszy w życiu, to będzie tak zaskoczony, że marne są szanse aby wyszedł z tego cało. Niebezpieczne sytuacje trzeba poznać, przekonać się na własnej skórze żeby wiedzieć co się dzieje i co stać się może. Oczywiście, można opowiadać o skoku ze spadochronem godzinami, ale dowiemy się jakie to uczucie… dopiero w powietrzu.

Tak samo dowiemy się jak szybko z kierowcy stajemy się pasażerem, dopiero gdy auto wpadnie w niekontrolowany poślizg! Na drodze tego się nie dowiemy, na drodze już musimy to znać. Na Autodromie Skody instruktorzy nauczą nas, wyszkolą nawyki, jak można z takich sytuacji wyjść cało, lub na tyle zmniejszyć prędkość aby przeżyć. Zasady są proste, a każda minuta spędzona na takim torze warta jest więcej niż setki kilometrów na drodze przejechane bez przygód. Prób było jeszcze kilka, plus setki wypowiedzianych przez instruktorów rad. Wracając z Autodromu własnym autem moja perspektywa zmieniła się. Inaczej postrzegam wyświechtane sformułowanie „bezpieczeństwo na drodze”. Kibicuję, aby każdy kurs na Prawo Jazdy był obowiązkowo powiązany z kursem doskonalenia techniki jazdy. Niech takich obiektów powstaje coraz więcej w całej Polsce.

d42nf8g

Do tej pory Skoda Auto Szkoła wynajmowała tory do swoich szkoleń, w Polsce oraz za granicą. W Niemczech, Austrii, Szwecji czy Finlandii. Od teraz już nie musi, bowiem jako pierwsza marka w naszym kraju wybudowała własny tor doskonalenia techniki jazdy – Autodrom Skoda w Poznaniu. Budowa trwała 9 miesięcy, a sam obiekt wygląda imponująco.

Znajduje się tuż obok Interaktywnego Centrum Bezpieczeństwa Skoda Auto Lab, które od 2014 roku odwiedziło już ponad 100 tysięcy zwiedzających. Autodrom posiada cztery moduły, na których można przeprowadzić wszystkie konieczne ćwiczenia, aby poznać siły działające na samochód właściwie w każdych warunkach pogodowych. Mamy zatem nawadniane maty poślizgowe, „szarpak” ze 100-metrową płytą poślizgową, przeszkody wodne, łuki, okręgi, wzniesienia, do tego przeszkody wodne w najróżniejszych konfiguracjach. - Tor bezpiecznej jazdy to doskonałe uzupełnienie Interaktywnego Centrum Bezpieczeństwa ŠKODA AutoLab przy ul. Głogowskiej 425 w Poznaniu – mówi Andrzej Rogoziński, Dyrektor Projektu. - W centrum prowadzimy warsztaty, podczas których uczestnicy dowiadują się, jak długa jest droga hamowania z prędkości 60, 50 i 70 km/h, ile waży telefon komórkowy, gdy dochodzi do zderzenia z prędkością np. 90 km/h. Można przetestować też symulator dachowania. Interaktywne Centrum Bezpieczeństwa wraz autodromem są jedynym tego
rodzaju profesjonalnym kompleksem szkoleniowym z zakresu bezpieczeństwa ruchu drogowego w Europie – podsumowuje Andrzej Rogoziński.

Skoda Autodrom Poznań w liczbach: - piasek transportowano z oddalonej o 25 km żwirowni - aby dostarczyć materiał na plac budowy, auta półtora raza okrążyły kulę ziemską po równiku (przejechały 60.000 km), - do stabilizacji gruntu zużyto 550 ton cementu – ta ilość odpowiada aż 22 000 sztuk worków cementu w opakowaniach handlowych (po 25 kg), - ilość kruszywa łamanego, używanego do podbudowy, przyrównać można do wypełnionych po brzegi 135 wagonów kolejowych (8 800 ton), - pompy w systemie zamkniętym pompują na moduły szkoleniowe 8 000 litrów wody na minutę - to odpowiednik 533 sztuk 15-litrowych wiader.

d42nf8g

MG, Wirtualna Polska

d42nf8g
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d42nf8g
Więcej tematów