Great Wall Motors: chińskie samochody trafią do Polski
Pachnące nowością samochody w salonach są niestety niedostępne dla większości Polaków. Czy wejście na nasz rynek chińskich producentów zmieniłoby ten stan rzeczy? Niebawem będziemy mieli okazję się przekonać, bo zamówienia na pojazdy marki Great Wall będzie można składać już na początku października 2015 roku.
Chińscy producenci samochodów od dawna ostrzą sobie zęby na europejski rynek. Najbardziej zaawansowanym z nich jest Great Wall Motors. Istniejąca od 1984 roku firma ma już na Starym Kontynencie mocny przyczółek. Jest nim ukończona w 2012 roku fabryka zlokalizowana w Bułgarii. Obecnie zdolność produkcyjna tego obiektu wynosi 2 tys. samochodów rocznie, ale Chińczycy mogą ją zmodernizować tak, by w ciągu 12 miesięcy z taśm montażowych zjeżdżało nawet 50 tys. aut. Co więcej, jak informuje Instytut Badań Rynku Samochodowego SAMAR, firma posiada również wszystkie certyfikaty, które są potrzebne do oferowania samochodów na terenie Unii Europejskiej. Sprzedaż pojazdów spod znaku Great Wall niebawem rozpocznie się w Polsce.
Obecnie w Sofii trwają rozmowy pomiędzy zarządem Great Wall Motors oraz polskim dystrybutorem pojazdów tej marki, firmą Ecce Baltica Motorz z Ożarowa Mazowieckiego. Jak mówi przedstawiciel firmy, samochody będzie można w Polsce kupić w drugiej połowie października. Na co będą mogli się zdecydować klienci? Początkowo do sprzedaży trafią dwa modele – SUV o naziwe H6 oraz pickup Steed, informuje SAMAR.
(fot. zdjęcie producenta) Z punktu widzenia europejskiego klienta znacznie ciekawszą propozycją wydaje się SUV. Samochód o długości nieco przekraczającej 4,6 metra występuje w dwóch wersjach - z napędem na jedną oś i na cztery koła. Na tle konkurencji auto wyróżnia się ogromnym bagażnikiem o pojemności 808 litrów. Pod maską może pracować benzynowa, doładowana jednostka o pojemności 1,5 l (143 KM) lub silnik Diesla o pojemności 2,0 l, rozwijający tę samą moc. Samochód można wyposażyć w kurtyny powietrzne, kamerę cofania oraz system pomagający w unikaniu kolizji. Trzeba jednak wiedzieć, że w podstawowej konfiguracji nie otrzymamy nawet bocznych poduszek powietrznych.
Drugi z oferowanych w Polsce modeli Great Wall jest pickupem z czterodrzwiową kabiną. Samochód, który w każdej wersji dysponuje napędem na cztery koła, napędzany jest tylko jednym silnikiem - wolnossącą jednostką o pojemności 2,4 l. Mierzący niemal równe 5 metrów Steed może pochwalić się ładownością wynoszącą 1050 kg, a jego silnik spełnia normę Euro 5b+.
Jak podaje SAMAR, cena najsłabiej wyposażonego modelu H6 z silnikiem benzynowym ma wynosić 21 tys. euro. Cennik auta z silnikiem Diesla rozpoczyna się kwotą 23,8 tys. euro. W przypadku pickupa na najtańszą wersję trzeba będzie wydać 24,1 tys. euro. Jak więc widać, nie ma co liczyć na bardzo atrakcyjną cenę. W końcu konkurencyjny Opel Antara w podstawowej wersji kosztuje niewiele więcej niż H6. Ponadto pewną niewiadomą jest również oferowane przez modele Great Wall bezpieczeństwo. Euro NCAP nie opublikowała wyników testów zderzeniowych modeli, o których mowa. Co prawda chińskie pochodzenie nie oznacza niskiego poziomu bezpieczeństwa, co doskonale udowodnił Quoros 3 sedan, ale od testu zderzeniowego daleko jeszcze do zaufania klientów.
Wydaje się, że największym problemem marki Great Wall w Polsce będzie zupełny brak renomy producenta. Sukces wśród klientów indywidualnych wydaje się wątpliwy. Wielu potencjalnych kierowców zdecyduje się na niewielką dopłatę, by móc zasiadać za kierownicą auta o ugruntowanej marce. Z kolei klienci flotowi zakup poprzedzają wnikliwą analizą przewidywanych kosztów zakupu i użytkowania, a także spadku wartości samochodu po założonym okresie eksploatacji. Polski importer Great Wall ma więc przed sobą trudne zadanie.