W przypadku branży motoryzacyjnej akcje przywoławcze najczęściej dotyczą całych samochodów. Tym razem zagrożenie stanowią filtry paliwa.
Firma Mann Hummel poinformowała o wadzie, jaka może dotyczyć niektórych filtrów paliwa PP 841/6, które były sprzedawane pod znakami handlowymi: 841/6VAL, 841/6FIL, 841/6WXE, 841/6WXA, 841/6NOR, 841/6OPM oraz 841/6KAG. W częściach, które były sprzedawane od maja do grudnia 2015 roku może dojść do rozszczelnienia na powierzchni górnej pokrywy filtra. Wskutek takiej usterki dochodzi do wycieku oleju napędowego w komorze silnika. Akcją przywoławczą objęte są filtry z trójkątem umieszczonym na górnej pokrywie części w miejscu przedstawionym na powyższej ilustracji.
Osoby, które używają filtra z taką wadą, powinny zgłosić się do serwisu, w którym nastąpiła wymiana. Otrzymają one inny, nowy filtr lub zwrot pieniędzy za jego zakup. Producent pokryje również koszty związane z pracą mechanika, a całość zostanie załatwiona bezgotówkowo. Osoby, które nie są pewne czy mają wadliwy filtr, również mogą bezpłatnie skorzystać z usług warsztatu, w którym był on wymieniany. Mechanik sprawdzi wówczas rodzaj części na koszt producenta.
Powyższych czynności można dokonać również w innym punkcie niż warsztat, w którym zmieniany był filtr, ale za usługę trzeba będzie wówczas zapłacić, odesłać fakturę na adres producenta i czekać na zwrot poniesionych kosztów.
Mann nie podaje, ile wadliwych filtrów sprzedano w Polsce. Więcej informacji na temat akcji serwisowej można znaleźć na stronie producenta.
Źródło: UOKiK
Tomasz Budzik, Wirtualna Polska