"Przełożenie globalnych tendencji na rynku naftowym na polskie stacje paliw może chwilę potrwać - trudno zatem spodziewać się spadków średnich cen detalicznych w najbliższych dniach" - podkreślili analitycy portalu e-petrol. Zdaniem specjalistów obniżki detalicznych cen paliwnastąpią z pewnym opóźnieniem. "Czynników sprzyjających obniżkom na rynku międzynarodowym nie brakuje, a wykazują to już m.in. ceny hurtowe paliw w polskich rafineriach. Wejście tańszego paliwa na stacje może jednak chwilę zająć, a do tego dochodzi jeszcze kwestia odpracowywania okresu nieco słabszych marż przez operatorów stacji" - podkreślono w komentarzu. W tym tygodniu, w zależności od regionu, benzyna 95 powinna kosztować w granicach 4,43-4,52 za litr. Natomiast cena litra autogazu powinna wynieść 2,06-2,14 zł.
Poznaj nową Hondę CR-V. Ten samochód cię wyróżni
Z kolei eksperci BM Reflex przewidują w tym tygodniu możliwe nieznaczne obniżki cen paliw. "Zgodnie z oczekiwaniami drugi tydzień listopada przyniósł kontynuację podwyżek cen paliw na stacjach. Chociaż ich skala była zdecydowanie niższa niż przed tygodniem, to na części stacji, na przestrzeni jednego tygodnia ceny rosły jeszcze nawet o kilkanaście groszy na litrze, z kolei na niektórych, po ubiegłotygodniowym wzroście, teraz notujemy korekty w dół" - podkreślili. Autorzy raportu BM Reflex wskazują na obniżki cen paliw na rynku hurtowym. "To konsekwencja spadku cen ropy naftowej w tym tygodniu o blisko 6 proc." - napisano.
"Dotychczasowe obniżki cen na rynku hurtowym nie wyglądają na razie szczególnie spektakularnie na tle wcześniejszych wzrostów, niemniej będą stanowiły istotną barierę dla dalszych podwyżek na stacjach. Spodziewamy się, że w przyszłym tygodniu średnie ceny benzyny i oleju napędowego na stacjach mogą nieznacznie spadać, a w przypadku autogazu podwyżki powinny wyhamować" - podsumowali specjaliści BM Reflex.
ll