Trwa ładowanie...
20-12-2012 08:22

Smart Eye: polski fotoradar-bestia

Smart Eye: polski fotoradar-bestiaŹródło: zdjęcie producenta
d3tc4ve
d3tc4ve

Kierowcy w Polsce są poddawani coraz bardziej skrupulatnej kontroli. Do rosnącej liczby stacjonarnych fotoradarów należy doliczyć nieoznakowane radiowozy policji oraz ITD, patrole drogówki wyposażone w ręczne mierniki prędkości oraz straż miejską lub gminną, która do walki o jak najwyższe wpływy z mandatów angażuje urządzenia ustawiane na trójnogach. To jednak dopiero przystawka przed tym, co czeka kierowców już od przyszłego roku. PolCam, polska firma zajmująca się systemami kontroli w ruchu drogowym, stworzyła prawdziwego potwora. Smart Eye potrafi śledzić 32 samochody jednocześnie. Nikt się nie wymknie.

Smart Eye to nazwa rodziny urządzeń, które w przyszłości mają szansę zostać znienawidzone przez kierowców. Jej najważniejszy członek to Smart Eye Radar. W przeciwieństwie do stosowanych obecnie fotoradarów, do mierzenia prędkości wykorzystuje radar Dopplera 3D oraz oprogramowanie analizujące zapis z kamery o wysokiej rozdzielczości. Rozwiązanie to ma dwie zalety. Nie popełnia błędów co do wartości prędkości w przypadku pojazdów o dużej powierzchni bocznej. Co jednak ważniejsze, dzięki takiej metodzie działania można śledzić wiele samochodów jednocześnie. Jak zapewniają konstruktorzy, polska nowość ma mieć możliwość jednoczesnego kontrolowania prędkości aż 32 aut. Dodatkowo, mogą one jechać na czterech pasach i nie wpłynie to ujemnie na skuteczność i dokładność pomiaru.

(fot. zdjęcie producenta)
Źródło: (fot. zdjęcie producenta)

Nowość PolCamu śledzi zbliżające się lub oddalające się od niego samochody i na bieżąco monitoruje ich prędkość. Gdy pojazd jest w odległości 200 metrów od fotoradaru, dostaje się w pole jego działania. Jeśli urządzenie stwierdzi złamanie przepisów, rozpoczyna rejestrowanie materiału wideo, a kiedy samochód zbliża się do fotoradaru, wykonywana jest seria zdjęć o wysokiej rozdzielczości. To jednak dopiero początek możliwości polskiego fotoradaru. Urządzenie odczytuje numery rejestracyjne samochodów, a nawet ich marki, wykonuje także zbliżenie na twarz kierowcy. Dodatkowo, systemem fotoradarów Smart Eye ma przesyłać szereg innych informacji do baz danych zarządzających nimi instytucji. Są wśród nich: data i godzina popełnienia wykroczenia, miejsce zainstalowania urządzenia i rodzaj wykroczenia. W przypadku tego ostatniego możliwości polskiego fotoradaru są imponujące.

d3tc4ve

Smart Eye Radar będzie mógł służyć do celów znacznie wykraczających poza ramy, do których przyzwyczaiły nas obecne fotoradary. Dzięki rozpoznawaniu marek i typów samochodów urządzenie będzie różnicować limity prędkości dla samochodów osobowych i ciężarowych. To jednak nie wszystko. Jak twierdzi producent, za sprawą odpowiedniego oprogramowania urządzenie będzie mogło również ukarać kierowcę, który zignoruje zakaz skrętu lub porusza się buspasem. Smart Eye będzie mogło wykrywać nawet zachowywanie niewystarczającego odstępu od poprzedzającego pojazdu. Choć w świetle polskiego prawa nie jest to wykroczeniem, przynajmniej do czasu wystąpienia stłuczki lub wypadku, w niektórych krajach Europy jest inaczej. Jeśli i w Polsce nastąpią zmiany w prawie, gotowy będzie już system, który będzie mógł taki przepis egzekwować.

(fot. Materiały prasowe)
Źródło: (fot. Materiały prasowe)

Polska konstrukcja będzie również przystosowana do przeprowadzania odcinkowego pomiaru prędkości. Do tego celu trzeba będzie wykorzystać dwa sprzężone ze sobą urządzenia. Za sprawą wbudowanych modułów GPS, system będzie obliczał odległość pomiędzy fotoradarami, a mechanizm rozpoznawania tablic rejestracyjnych pozwoli na obliczanie średniej prędkości pojazdów.
Oprócz opisanego wyżej fotoradaru firma PolCam przygotowała urządzenie o nazwie Smart Eye Czerwone Światło. Jak nie do końca fortunna nazwa wskazuje, służy ono do wychwytywania pojazdów przejeżdżających skrzyżowanie na czerwonym świetle.

d3tc4ve

Podważenie mandatu z nowości PolCamu będzie arcytrudne. Zdjęcia będą wykonywane przez aparat o rozdzielczości 5 Mpx, a dokładność pomiaru ma wynosić 3 km/h dla prędkości do 100 km/h oraz 3 proc. wartości powyżej tej granicy. Urządzenie jest wodoodporne, a zakres temperatur, w których może ono prawidłowo działać wynosi od -10 do 50 stopni Celsjusza w przypadku radaru w wersji podstawowej i od -20 do 70 stopni w przypadku rozszerzonej konfiguracji fotoradaru. Nie można też liczyć na to, że Smart Eye szybko zapełni się wykonanymi fotografiami. Urządzenie może być wyposażone w dysk SSD o pojemności od 128 do 256 GB.

Nowość PolCamu może wzbudzać całkiem zrozumiały strach. Na szczęście dla zmotoryzowanych, nie ma go jeszcze na drogach. Jak dowiedzieliśmy się u producenta, Smart Eye nie może być jeszcze używane do karania kierowców, gdyż nie posiada zatwierdzenia typu wydawanego przez Główny Urząd Miar. Kiedy to nastąpi, służbom mundurowym na przeszkodzie w masowym zakupie tego urządzenia będzie mogła stanąć już tylko jego cena. Ta jednak, choćby była bardzo wysoka, z pewnością szybko się zamortyzuje.

Tomasz Budzik, moto.wp.pl

d3tc4ve
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3tc4ve
Więcej tematów