Trwa ładowanie...
18-01-2017 12:23

Ceny OC w ciągu roku mocno wzrosły. A to jeszcze nie koniec

Ceny OC w ciągu roku mocno wzrosły. A to jeszcze nie koniecŹródło: Policja
d1zmj1z
d1zmj1z
Średnia cena OC w styczniu 2016 roku wynosiła 659 zł. Obecnie jest to już 1024 zł. Na szczęście nie każdy ubezpieczyciel podniósł ceny w jednakowym stopniu, a różnica pomiędzy najdroższym i najtańszym towarzystwem może wynieść nawet ponad tysiąc złotych. Czy w 2017 roku wzrosty cen OC wyhamują?

55 proc.

Rok 2016 zapisze się pamięci zmotoryzowanych jako czas lawinowych podwyżek składek OC. Jak wynika z raportu firmy mFind, zajmującej się porównywaniem ofert ubezpieczenia, średnia cena OC dla 36-letniego, żonatego kierowcy posiadającego jedno dziecko, jeżdżącego volkswagenem golfem 1,9 TDI z 2007 roku i mającego wszystkie zniżki, to obecnie 1024 zł. W porównaniu ze średnią ceną takiego OC w styczniu 2016 roku, wynoszącą 659 zł, jest to wzrost o 55 proc.

Średnie ceny OC w poszczególnych miastach Polski są jednak mocno zróżnicowane. Dziś przykładowy kierowca najwięcej zapłaciłby we Wrocławiu (1230 zł), Gdańsku (1203 zł) i Warszawie (1147 zł), a najmniej w Katowicach (948 zł), Kielcach (875 zł) i Rzeszowie (829 zł). Jeśli podzielilibyśmy Polskę linią biegnącą przez Wrocław i Warszawę, to zmotoryzowani po jej północnej stronie płacą za OC więcej niż ci na południe od linii. Nie oznacza to jednak, że kierowcy są skazani na ubezpieczenie za więcej niż tysiąc złotych. Wystarczy dobrze poszukać, by nasz przykładowy kierowca znalazł tańszą ofertę w każdym z polskich miast. Obecnie najtaniej, bo za 650 zł, ubezpieczyłby samochód w Rzeszowie w Warcie.

Różne towarzystwa, różne wzrosty

Porównanie ofert dla naszego przykładowego kierowcy ze stycznia 2017 roku i stycznia roku 2016 pokazuje nam zmianę, jaka nastąpiła w ciągu 12 miesięcy. Na najwyższy procentowo wzrost ceny zdecydowała się Aviva (134 proc.), a na najniższy Compensa (2 proc.).

d1zmj1z

Według mFind najniższą średnią cenę OC ma obecnie Proama (782 zł). Na dalszych miejscach uplasowały się: Generali (797 zł), AXA Direct (807 zł), Liberty Ubezpieczenia (831 zł) i Link4 (866 zł). Najwyższą cenę za ubezpieczenie wyliczyła Uniqoa (1449 zł), a dalej: Aviva (1386 zł), Goather (1303 zł), InterRisk (1301 zł) i TUW (1139 zł).

Ceny polis OC warto porównywać, bo - jak się okazuje - można sporo zaoszczędzić. Największą różnicę pomiędzy najtańszą i najdroższą ofertą ubezpieczyciela odnotowano w Gdańsku (1115 zł), Wrocławiu (918 zł) i Lublinie (910 zł). Najniższa różnica była w Krakowie, ale i tak wyniosła 581 zł.

Co przyniesie rok 2017?

Kierowcy, którzy mają nadzieję na zahamowanie wzrostów cen OC, mogą się mocno rozczarować. Choć ceny już bardzo podskoczyły, wciąż nie oznacza to, że oferta OC jest dla towarzystw rentowna. Stawki za OC będą więc jeszcze rosły. Dla części kierowców nadzieją na niższe wydatki związane z obowiązkowym ubezpieczeniem jest zapowiedź wprowadzenia przepisu umożliwiającego czasowe wyrejestrowanie samochodów osobowych czy motocykli. Pozostali, którzy nie mają kabrioletu czy kampera, szansy na niższe OC mogą upatrywać w lepszej kalkulacji ryzyka, które będzie możliwe wraz z popularyzacją tzw. czarnych skrzynek lub wprowadzeniem przepisu uzależniającego wysokość stawki OC od liczby otrzymanych w poprzednim roku punktów karnych.

Opr. Tomasz Budzik, Wirtualna Polska

Źródło: mFind

d1zmj1z
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1zmj1z
Więcej tematów