Trwa ładowanie...
07-03-2013 12:07

Przegląd samochodu: co sprawdzić po zimie?

Przegląd samochodu: co sprawdzić po zimie?Źródło: Materiały prasowe
d1376tf
d1376tf

Zimowa aura zdecydowanie nie służy samochodom. Piasek i sól na drogach, opady śniegu, różnice temperatur - zimą pojazdy są szczególnie narażone na uszkodzenia podwozia i nadwozia. Aby zachować kontrolę nad stanem auta przed nadchodzącą wiosną konieczny jest przegląd samochodu. Co należy sprawdzić po zimie?

Przegląd samochodu najlepiej zacząć od dokładnego czyszczenia. Myjąc nadwozie sprawdzimy kondycję lakieru, który mógł zostać uszkodzony przez kontakt z solą, odprysnąć albo zostać zadrapany przez kamyki znajdujące się w piasku wykorzystywanym do posypywania dróg. Zauważone zadrapania koniecznie należy zabezpieczyć - zlekceważone grożą postępującą korozją. Czyszczenie auta to także dobra okazja na skontrolowane wycieraczek - po zimie ich pióra są często zużyte, nie radzą sobie z nadmiarem wody i pozostawiają smugi.

Podwozie
Solidne umycie podwozia i wnęk nadkoli jest praktycznie koniecznością - stan dróg i parkingów, po jakich się poruszamy naraża nasze samochody na liczne uszkodzenia powłok ochronnych - zarówno elementów z tworzywa sztucznego, jak i z masy bitumicznej nałożonej bezpośrednio na podwozie. - Taka operacja pozwoli nam nie tylko wypłukać z soli podwozie, ale także szybko i pewnie wyeliminować jego uszkodzenia - radzi Michał Lisiecki z Magro, kierownik serwisu w Tychach. Zadanie pozbycia się wżerów i nalotów korozji oraz konserwację podzespołów najlepiej zlecić specjalistom. Szczególną uwagę trzeba zwrócić na układ kierowniczy i zawieszenie. Sama jazda zimą nie jest dla samochodu aż tak dużym obciążeniem, jednak roztopy wypłukują kawałki asfaltu i tworzą dziury w jezdni. Na pewno każdy kierowca miał przyjemność w nie wpaść. Wpływa to negatywnie na geometrię zawieszenia. Aby zachować bezpieczeństwo jazdy, niezbędne jest skontrolowanie przewodów hamulcowych - gumowe elementy mogły ulec uszkodzeniu w starciu z lodem. -
Zimą narażony na uszkodzenia jest układ wydechowy. Trzeba przyjrzeć się tłumikom. Wysoka temperatura wewnątrz i skraplająca się para wodna plus niska temperatura na zewnątrz sprawiają, że łatwo o korozję - ostrzega Witold Rogowski ekspert ProfiAuto.

Oczywiste opony
Wiosenny przegląd samochodu to czas, by zmienić opony na letnie. Teoretycznie powinno się to zrobić, kiedy temperatura sięga 7 st. C przez kilka dni, jednak coraz więcej osób decyduje się na wykorzystywanie "zimówek" latem, korzystając z faktu, że opony te nazywają się wielosezonowymi i takie mają przeznaczenie. Wskazują na to przedstawiciele koncernów Continental czy Dębica, podkreślając wzrost udziału opon zimowych w sprzedaży w ciągu ostatnich 10 lat o 14 proc. Kierowcy szukają w ten sposób oszczędności, jednak ostatecznie kalkulacja może obrócić się na niekorzyść posiadacza samochodu. - Opony wielosezonowe, zwane popularnie "zimówkami" mają tendencję do szybszego zużywania się i tracenia swoich właściwości podczas użytkowania w dodatnich temperaturach - zwłaszcza w sezonie letnim. Powodem tego jest miękka mieszanka gumowa stosowana do produkcji tych opon, a także specjalne ukształtowanie bieżników. Używanie ich przez cały rok może opłacić się jedynie osobom, które używają samochodu sporadycznie.
Pamiętajmy jednak, że komfort i prowadzenie samochodu też ulegną obniżeniu. - dodaje Michał Lisiecki z Magro, autoryzowanego dealera Volkswagen, Audi, Skoda.

Przed sezonem wiosennym trzeba sprawdzić stan opon, zarówno zimowych jak i letnich - zwłaszcza, jeśli w kolejnym sezonie nie planujemy zakupu nowych. Badając stan opon zimowych upewniamy się, czy nie pojawiły się na nich nacięcia, pęknięcia i wybrzuszenia. Ściągnięte "zimówki" należy umyć, wysuszyć i zabezpieczyć specjalnym środkiem do pielęgnacji opon, aby przedłużyć ich żywotność.

d1376tf

Hamulce
Układ hamulcowy ciężko znosi zimę, a ponieważ często decyduje o zdrowiu i życiu kierowcy, warto upewnić się, że ją przetrwał. Wysokie różnice temperatur w układzie hamulcowym zimą powodują, że klocki i tarcze hamulcowe gwałtownie ochładzają się po użyciu, co sprzyja szybszemu ich zużyciu. - Hamulce należy sprawdzić koniecznie, bo jak mało co nie lubią soli i wody - podkreśla Witold Rogowski. - Woda wchodzi w ruchome elementy zacisków i powoduje korozję. Oznaką skorodowania układu hamulcowego jest pisk lub skrzypienie podczas hamowania i wyczuwalne pulsowanie przy naciśnięciu pedału. W razie jakichkolwiek wątpliwości, zlecenie diagnostyki układu hamulcowego wyspecjalizowanym warsztatom warunkuje bezpieczeństwo na drodze.

Wnętrze
Wykonując przegląd samochodu i decydując co należy sprawdzić po zimie czasami pomijamy wnętrze pojazdu - niesłusznie! Zimą wnosimy do auta na butach spore ilości wody, która następnie gromadzi się pod dywanikami: trzeba je wyjąć i umyć, a przed ponownym włożeniem dokładnie wysuszyć wnętrze. Zapobiegnie to gniciu i związanemu z tym nieprzyjemnemu zapachowi, a także często korozji, jaka może wywiązać się na elementach instalacji elektrycznej wewnątrz samochodu, o czym mało kto pamięta. Usunięciu nieprzyjemnego zapachu i ochronie zdrowia kierowcy i pasażerów służy również odgrzybienie klimatyzacji, czynność często lekceważona, ale naprawdę konieczna przed nadejściem upałów.

Płyny
Przegląd kończymy kontrolą i uzupełnieniem płynów eksploatacyjnych. Pamiętajmy, że kontrolujemy nie tylko ich poziom, ale w miarę możliwości ich jakość - olej silnikowy, olej wspomagania układu kierowniczego, płynu chłodniczego, hamulcowego oraz systemu spryskiwaczy. - Tutaj warto zastąpić płyn zimowy płynem letnim- na pewno ze względu na jednostkową cenę, ale także ze względu na inne właściwości tych płynów- niską temperaturę zamarzania, zmieńmy na lepsze usuwanie zaschniętych odpadów organicznych pochodzących na przykład z owadów czy opadów z drzew. - dodaje Michał Lisiecki Kierownik serwisu Volkswagena firmy Magro. Sprawdzanie poziomu płynów może ujawnić wycieki zbiorników: aby zapobiec poważniejszym problemom w przyszłości, trzeba się natychmiast zająć nawet niewielkimi nieszczelnościami.

d1376tf

Zarówno zimą jak po jej zakończeniu pojazdy wymagają szczególnej uwagi. Planując, co należy sprawdzić po zimie w aucie, można zdecydować o wykonaniu wielu czynności samodzielnie, jednak dla przeciętnego kierowcy najlepszym rozwiązaniem jest oddanie pojazdu w ręce specjalistów. Często nie zdajemy sobie sprawy z wagi regularnych przeglądów. Chociaż prowadzone są kampanie uświadamiające w tym zakresie, dużej części kierowców ciągle wystarcza że samochód zapala i rusza, a do warsztatu wybierają się dopiero z poważnymi problemami. Wiosenny przegląd samochodu to oczywiście kolejny wydatek. Pamiętajmy jednak, że kosztuje on niewiele w porównaniu do tego, ile być może będziemy musieli wydać na późniejsze naprawy, jeśli go zaniechamy.

ll/moto.wp.pl

d1376tf
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1376tf
Więcej tematów