Trwa ładowanie...

Obowiązkowe naklejki i mandaty za brak badania technicznego

Obowiązkowe naklejki i mandaty za brak badania technicznegoŹródło: PAP
d3kmvp9
d3kmvp9

Po polskich drogach jeździ sporo samochodów o wątpliwym stanie technicznym. Wielu kierowców nawet nie ma zamiaru udać się do stacji diagnostycznej, gdyż wie, że ich auto i tak nie spełnia wymogów. Dziś ryzyko jest niewielkie – jedynie podczas kontroli dokumentów policjant może sprawdzić ważność badania, a do tego w większości przypadków sytuacja kończy się jedynie skierowaniem na badania i brakiem mandatu.

Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju chce walczyć z zapominalskimi i nieuczciwymi kierowcami. Zgodnie z zaproponowanymi przepisami policjant miałby obowiązek wystawienia mandatu kierowcy, który jedzie samochodem bez ważnego badania technicznego. Łatwiej będzie też wychwycić pojazdy, które nie powinny poruszać się po drogach – na tablicach rejestracyjnych, tak jak w Niemczech, mają się znaleźć naklejki z datą badania technicznego. Dzięki temu policja będzie mogła szybko i sprawnie sprawdzić nawet zaparkowane samochody.

Dzisiaj kierowcy nie pamiętają o przeglądach technicznych, albo celowo ich unikają, gdyż ryzyko kary jest niewielkie. Często policjanci są pobłażliwi i wyrozumiali dla zapominalskich. To oznacza, że jeśli wykryją samochód z nieważnym badaniem technicznym, to tylko zatrzymują dowód rejestracyjny i nakazują kierowcy wykonanie przeglądu. Mandat (od 20 do 500 zł) może być nałożony jedynie na właściciela pojazdu, a co za tym idzie – kierowca jadący nie swoim autem unika kary pieniężnej. Obowiązek wystawienia mandatu kierującemu ma spowodować, że kierowcy będą przykładać większą wagę do przeprowadzenia badań technicznych.

(fot. PAP)
Źródło: (fot. PAP)

Zmiany mają objąć też sam proces kontroli. Opłatę za badanie techniczne kierowca ma uiszczać przed jego przeprowadzeniem, a nie dopiero po, jak do tej pory. Skąd ta zmiana? Aktualnie częstą praktyką jest to, że w przypadku negatywnego wyniku badania technicznego, kierowca dogaduje się z diagnostą i nie płacił za nie. Dopiero po dokonaniu odpowiednich napraw i ponownej (już pozytywnej) kontroli uiszcza wymaganą opłatę. Takie łamanie prawa ma być niemożliwe w momencie, gdy płacić będzie trzeba przed badaniem – niezależnie od jego wyniku.

(fot. PAP)
Źródło: (fot. PAP)

Zaproponowane przez MIR przepisy mogą wejść w życie już od 2015 roku – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”. Warto pamiętać, że jest to kolejna zmiana dotycząca badań technicznych. Od 1 stycznia 2014 roku diagności mają obowiązek spisywania stanu liczników kontrolowanych pojazdów. Ma to utrudnić oszustom kręcenie liczników, a przynajmniej ograniczyć ten proceder. Informacje o przebiegu mają ostatecznie trafiać do nowego CEPiK-u i być dostępne w internecie dla każdego zainteresowanego. Dzięki temu będzie można skonfrontować wartość podawaną przez sprzedającego pojazd.

(źródło: Dziennik Gazeta Prawna)

sj/tb/sj, moto.wp.pl

d3kmvp9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3kmvp9
Więcej tematów