Trwa ładowanie...

Skoda Superb Combi: rodzinny wymiar kombi

Skoda Superb Combi: rodzinny wymiar kombiŹródło: WP.PL/Piotr Mokwiński
d3tab1y
d3tab1y

Ma największy bagażnik w swoim segmencie, najwięcej przestrzeni dla pasażerów drugiego rzędu, a do tego dynamiczne i stosunkowo oszczędne jednostki napędowe. Trzecia generacja Skody Superb debiutuje właśnie w rodzinnej odmianie Combi. Na polskim rynku pojawi się w drugiej połowie września, a my jako jedni z pierwszych na świecie mieliśmy okazję sprawdzić czeski model na publicznych drogach.

Wyglądem wyraźnie odcina się od poprzednika i jednocześnie wpisuje w nowy nurt stylizacyjny marki. Forma detali stanowi rozwinięcie designu przyjętego przy projektowaniu Octavii i Fabii. Superb ma 486 centymetrów długości, 186 szerokości i 148 wysokości. To największe kombi w swojej klasie. Bazuje na sprawdzonej technologii koncernu VAG, wykorzystując sporo rozwiązań znanych chociażby z ósmej generacji Passata.

* ILE WART JEST TWÓJ SAMOCHÓD? MOŻESZ SIĘ ŁATWO PRZEKONAĆ * Z przodu zmiany objęły przede wszystkim pas przedni z nowym grillem z pionowymi szczeblami utrzymanymi w srebrnym kolorze i LED-ami do jazdy dziennej otaczającymi cały reflektor. Profil boczny pozostał niemal bez modyfikacji - bo po co zmieniać sprawdzoną koncepcję. Z tyłu za to wyróżniają się poziomie klosze świateł z diodowymi lampami i wcięciem w klapie bagażnika. Jak to miało miejsce w poprzedniku, można nią sterować elektrycznie po wciśnięciu przycisku na kluczyku lub wewnątrz auta. Całości dopełniają 17- lub 18-calowe obręcze ze stopów lekkich (16 cali w standardzie) i przyciemnione szyby.

Istotne zmiany zaszły także wewnątrz trzeciej generacji flagowego auta czeskiej marki. Kokpit centralny poprzedniego modelu mocno odbiegał od wprowadzonej niedawno Fabii, o Octavii nie wspominając, więc nic dziwnego, że konstruktorzy postawili na multimedia powszechnie znane w innych samochodach koncernu VAG. Na desce rozdzielczej pojawił się ciekłokrystaliczny, dotykowy wyświetlacz obsługujący wbudowany dysk twardy, nawigację i zewnętrzne nośniki pamięci. Do prędkości jego działania trudno mieć jakiekolwiek zastrzeżenia, podobnie jak i do grafiki, która wygląda nowocześnie i czytelnie.

Szkoda, że wzorem VW Passata, czy Audi TT, między zegarami nie wkomponowano kolejnego ekranu zdolnego prezentować wskazania nawigacji. Niemniej, na brak udogodnień elektronicznych i tak nie można narzekać. Poza wspomnianymi wcześniej multimediami, Superba można wyposażyć w panoramiczne i otwierane okno dachowe, inteligentny kluczyk, system automatycznego parkowania równoległego i prostopadłego tyłem, a także parasolki ukryte w przednich drzwiach, czy też latarkę z magnesem schowaną w bagażniku.

(fot. WP.PL/Piotr Mokwiński)
Źródło: (fot. WP.PL/Piotr Mokwiński)

Na tle rywali, Skoda zawsze wyróżniała się ponadprzeciętną ładownością i przestrzenią. W tej kwestii niewiele się zmieniło. Superb znów wyznacza standardy w swoim segmencie. Oparty na modułowej płycie MQB samochód ma aż 660-litrowy bagażnik (1900 litrów po złożeniu
oparć drugiego rzędu) o regularnych kształtach i szereg opcjonalnych akcesoriów przydatnych do skutecznego zamocowania bagażu (siatki, haczyki, podwójna podłoga). Wewnątrz nie brakuje też przestrzeni dla pasażerów. Z przodu nie będą narzekać osoby o wzroście nawet 2 m. W drugim rzędzie czeskie kombi to też prawdziwa limuzyna, o czym może świadczyć chociażby podstopnik ukryty pod siedziskiem przedniego fotela.

d3tab1y

Paleta jednostek napędowych jest szersza niż u poprzednika. Dotychczas prym w zainteresowaniu klientów wiodły silniki wysokoprężne i tak pewnie pozostanie w najbliższych latach. Najsłabszy w ofercie 1,6 TDI generuje 120 KM i 250 Nm. Współpracuje z manualną lub automatyczną przekładnią, a do setki przyspiesza w 11 sekund. Wyżej w katalogu znajdziemy znane już 2,0 TDI o mocy 150, a w topowej specyfikacji 190 koni mechanicznych. Właśnie ten najmocniejszy wariant sprawdziliśmy na krętych drogach nieopodal Monachium. W stosunku do poprzednika Superb numer 3 zyskał lepsze wyciszenie kabiny i bardziej dopracowany układ jezdny. Na liście opcji znajdziemy dodatkowy moduł sterujący pracą zawieszenia. Kilka trybów pozwala dopasować nastawy, czułość układu kierowniczego i pedału gazu do preferencji użytkownika. Różnice są spore, zwłaszcza między ustawieniem komfort i sport. W tym drugim przypadku Skoda żwawiej się rozpędza, a wspomaganie kierownicy lepiej oddaje aktualne położenie kół.

(fot. WP.PL/Piotr Mokwiński)
Źródło: (fot. WP.PL/Piotr Mokwiński)

2,0 TDI cechuje się wysoką kulturą pracy i jednocześnie niskim zapotrzebowaniem na paliwo. W średnim rozrachunku wystarczy około 6,5 litra na każe 100 kilometrów. Najmocniejszy wśród diesli przyspiesza do setki w 7,8 sekundy (8,1 wersja z manualną skrzynią), osiągając maksymalnie 233 km/h (manual - 235). Z maksymalnym obciążeniem nie ma większych trudności z wyprzedzaniem, a apetyt na olej napędowy znacząco nie wzrasta. Sprężyste zawieszenie sprawnie radzi sobie z wszelkimi nierównościami, a całość w zakrętach zachowuje się bardzo przewidywalnie. Konstruktorzy zachowali zdrowy kompromis między odrobiną sportu, a niezbędnym w tym segmencie komfortem.

Cennik Superba Combi otwiera 1,4 TSI wyceniony na 84 800 złotych. Chcąc użytkować 150-konnego diesla w bogatej specyfikacji wyposażeniowej, należy liczyć się z wydatkiem 125-130 tysięcy. Flagowa i najmocniejsza odmiana z napędem 4x4 i logo Laurin&Klement to wydatek około 160 tysięcy. Skoda pojawi się w polskich salonach wczesną jesienią.

d3tab1y

Piotr Mokwiński, moto.wp.pl

d3tab1y
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3tab1y
Więcej tematów