Trwa ładowanie...

Skoda Citigo: pięć drzwi do miasta

Skoda Citigo: pięć drzwi do miastaŹródło: Tomasz Budzik
d1n1jjf
d1n1jjf

Małe, miejskie samochody mają przed sobą przyszłość, o jakiej wielkie limuzyny mogą tylko śnić. Doskonale wie o tym Skoda, która zaprezentowała pięciodrzwiową odmianę modelu Citigo. Jeden z „trojaczków” koncernu Volkswagena będzie sprzymierzeńcem tych, którzy na co dzień muszą zmagać się z wąskimi uliczkami zabytkowych centrów miast.

Czesi postrzegani są przez Polaków jako naród bardzo praktyczny. Tak jest i tym razem. Citigo w wersji pięciodrzwiowej nie zachwyca, ale w gęstej, miejskiej zabudowie może okazać się niezłym rozwiązaniem. Jak szacują przedstawiciele Skody, w ciągu siedmiu najbliższych lat najmniejsze auta powiększą swój udział w rynku motoryzacyjnym o 100 proc. Jeśli ich obliczenia okażą się prawdziwe, czeska marka może stać się jedną z ważniejszych na Starym Kontynencie. Dlaczego? Nie tylko dlatego, że Skoda korzystając z tej samej technologii może jednocześnie konkurować z Volkswagenem i Seatem pod względem ceny, ale również dlatego, że firma z Mlada Boleslav przynajmniej w pewnym stopniu stara się wyróżnić na tle konkurencji innych marek koncernu. Czesi starają się wypromować swoją wersję „trojaczków”, do których należą jeszcze Volkswagen Up! oraz Seat Mii, zachęcając nowościami.

Z zewnątrz w oczy najbardziej rzuca się odświeżone logo Skody, które nie będzie już nazywane „zieloną kurą”. Znak, który w rzeczywistości jest połączeniem strzały z indiańskim pióropuszem, jest teraz całkowicie chromowany. To jednak nie wszystko. Citigo jest również pierwszym modelem Skody wyposażonym w system City Safe Drive. CSD działa przy prędkościach nie przekraczających 30 km/h i potrafi automatycznie zatrzymać samochód, jeśli zbliża się on do przeszkody w tempie zwiastującym kolizję. System ten ma być użyteczny przede wszystkim podczas poruszania się w zatłoczonych centrach miast, kiedy stojący w korku kierowca rozdziela swoją uwagę na ruch drogowy lub obsługę radia i telefonu komórkowego. Citigo ma być również pierwszym samochodem Skody, w którym znajdzie się silnik przystosowany do spalania CNG, a w ciągu kilku najbliższych lat czeski koncern planuje umieszczenie pod maską tego modelu silnika elektrycznego.

Nim jednak wybiegniemy w przyszłość, skupmy
się na tym, co Skoda już teraz oddaje w ręce klientów. Citigo to samochód, który moglibyśmy nazwać „maluchem z pięcioma drzwiami”. Auto o długości 3,56m i szerokości 1,64 m świetnie nadaje się do jazdy po historycznych, a co za tym idzie ciasnych zaułkach miast. Zawiedziony będzie jednak ten, kto kupi ten samochód z myślą o przewożeniu czterech dorosłych osób. Gdy kierowca i pasażer przedniego fotela zajmą wygodne dla siebie pozycje, osobom, którym przyszło siedzieć na kanapie pozostanie już tylko namiastka miejsca na kolana. Zajmowanie miejsca z tyłu i opuszczanie go również nie należą do czynności lekkich, łatwych i przyjemnych. No, chyba, że możemy pochwalić się wzrostem Napoleona. Jednym słowem, pod względem oferowanego miejsca Citigo spełni oczekiwania dwóch dorosłych osób lub czwórki, z której połowę będą stanowiły dzieci.

d1n1jjf

Dużą zaletą Citigo jest adaptacja wnętrza do potrzeb pasażerów. Przede wszystkim uderza duża liczba schowków. Oprócz 15-litrowego schowka przed pasażerem przedniego fotela znajdziely je również w bocznych powierzchniach drzwi. Wnękę, którą wygospodarowano przed lewarkiem zmiany biegów, wyposażono w gniazdo sieci elektrycznej 12V oraz uchwyt pozwalający na unieruchomienie odtwarzacza multimedialnego. Wnęka znalazła się również przy podłodze, pomiędzy oparciami przednich foteli. Nieco wyżej na każdym z nich swoje miejsce znalazła wykonana z siatki sakwa, w której świetnie mieści się butelka wody mineralnej. Bagażnik wyposażono w uchwyty na torby zakupowe.

Najpopularniejsze modele Skody w najlepszych cenach! Kliknij i sprawdź!

Mimo to nie powinniśmy jednak narzekać. Mamy przecież do czynienia z autem o długości 3,56 m, a w bagażniku mieści się 251 l bagażu. Po złożeniu oparcia kanapy Citigo udostępnia nam 959 l. Jak chwali się producent, to najwięcej w tej klasie – wyjąwszy konkurencję wewnątrz koncernu VW. Wygospodarowanie bagażnika, który mieści coś więcej niż tylko niewielką siatkę zakupów miało jednak swoją cenę. Tylne drzwi są tak krótkie, że w ich dolnej, metalowej części nie może się zmieścić szyba. Zamiast korbki na wewnętrznej stornie drzwi znajdziemy więc uchwyt, który, podobnie jak w niektórych samochodach trzydrzwiowych, pozwala na uchylenie tylnej szyby. Auto można za to kupić z klimatyzacją, a wtedy uchylanie szyb nie jest potrzebne.

Jak przewiduje Skoda, najbardziej zainteresowani modelem Citigo będą młodzi ludzie, dla których będzie to pierwszy samochód, matki dowożące swoje dzieci do przedszkola lub szkoły oraz seniorzy. Dla nabywców najważniejsze będzie to, jaki komfort samochód zapewnia kierowcy. Pod tym względem odczucia mogą być stosunkowo ambiwalentne. Fotel kierowcy oferuje całkiem wygodne miejsce, które nawet po kilku godzinach jazdy nie powoduje odrętwienia pleców. W testowanym przez nas egzemplarzu kierownica była odpowiednio gruba i obszyta skórą. Podobnie było z końcówką dźwigni ręcznego hamulca.

(fot. Tomasz Budzik)
Źródło: (fot. Tomasz Budzik)

Niestety niewiele dobrego nie można powiedzieć o lewarku skrzyni biegów i niej samej. Tworzywo, którego dotykamy zmieniając biegi, jest twarde i nieprzyjemne. To samo można powiedzieć o materiale, z którego wykonano górną powierzchnię deski rozdzielczej. Dodatkowo, gdy słońce świeci prosto w przednią szybę, na jej
powierzchni odbija się czarny plastik. Należy jednak przyznać, że deska rozdzielcza została zaprojektowana logicznie i posiada łatwo dostępny przycisk wyłączania poduszki powietrznej pasażera.

d1n1jjf

W tym miejscu warto powiedzieć więcej o kwestii bezpieczeństwa. Model Citigo może pochwalić się pięcioma gwiazdkami przyznanymi przez Euro NCAP. Choć w starciu z dużym SUV-em mała Skoda ma niewielkie szanse, to i tak jest to ważny atut czeskiego malucha. W standardzie znalazły się tu cztery airbagi. Boczne poduszki powietrzne – po raz pierwszy w aucie Skody – chronią nie tylko tułów użytkownika, ale także jego głowę.

Wróćmy jednak do wrażeń z jazdy. W gmatwaninie miejskich uliczek Citigo prowadzi się dobrze oferując duże możliwości w zakresie wykonywania manewrów. Zawieszenie nie jest ani zbyt twarde, ani za miękkie. Przy dużych prędkościach daje jednak o sobie znać długość samochodu i kierowca nie czuje się w pełni pewnie. Może to jednak kwestia przyzwyczajenia. Trudno będzie jednak przywyknąć do pięciobiegowej, manualnej skrzyni biegów, której obsługa sprawia, że czujemy się jak w zabawkowym samochodzie. Poszczególne biegi wpadają bez „poczucia masy”, a jedynka i wsteczny lubią haczyć.

Skoda Citigo to samochód, który powstał z wyrzeczeń projektantów na rzecz zmniejszenia gabarytów. Mała „czeszka” od swojego właściciela też będzie wymagała wyrzeczeń. Największym z nich jest akceptacja osiągów. Mieliśmy okazję przetestować słabszą, a co za tym idzie tańszą wersję Citigo. Trzycylindrowy motor MPI o pojemności 1.0 l generuje moc 60 KM i oferuje 95 Nm momentu obrotowego.

(fot. Tomasz Budzik)
Źródło: (fot. Tomasz Budzik)

Pierwsza z tych wartości dostępna jest w przedziale 5-6 tys. obr/min, a druga 3-4,3 tys. obr/min. Praktyka potwierdza tu statystykę. By poczuć, że mamy „pod nogą” coś więcej, niż silnik od motopompy, należy rozkręcić jednostkę napędową przynajmniej do 2,5 tys. obr/min. Podczas ruszania na stromych podjazdach przed puszczeniem pedału sprzęgła trzeba solidnie wcisnąć pedał gazu i nie zwracać uwagi na zużycie sprzęgła. Jeśli nie zadbamy o odpowiednie obroty już na początku, wciśnięcie pedału gazu do podłogi nie pomoże
tu wiele.

d1n1jjf

Maksymalna prędkość testowanej wersji Citigo wynosiła 160 km/h, a „setka” pojawiała się na liczniku po 14,4 s. Nie są to parametry, które wywoływałyby dreszcz na plecach, ale w tym modelu Skody nie o to przecież chodzi. Citigo ma być sprawnym środkiem do poruszania się po mieście. I jest, o ile nie przeszkadza nam lekkie przypalanie sprzęgła w niektórych sytuacjach. Cóż, do wad małej Skody trzeba się przyzwyczaić – odwdzięczy się pewnymi zaletami.

Spalanie utrzymuje się na rozsądnym poziomie. Producent podaje, że Citigo w słabszej wersji średnio powinno palić 4,5 l benzyny na każde 100 km. Podczas jazdy trasą prowadzącą głównie sercem miasta auto pochłaniało średnio 6,4 l/100 km. Trasa ze sporą liczbą kilometrów poza granicami miasta wymagała od auta niespełna 5,5 l paliwa na każde 100 km. To nieźle, a biorąc pod uwagę stosunkowo niskie koszty ubezpieczenia, Citigo ma szansę nieźle sprawdzić się w charakterze drugiego pojazdu dla rodziny.

Czy mała Skoda osiągnie sukces? Niezbyt wysmakowaną linię nadwozia osładza całkiem przyzwoita ilość miejsca we wnętrzu oraz oferowane bezpieczeństwo. By to wystarczyło do sukcesu sprzedażowego, odpowiednia jest niska cena. Na razie Skoda nie ujawnia polskiego cennika pięciodrzwiowej odmiany Citigo. Wiadomo jednak, że samochód będzie tańszy niż 35 tys. zł. Taką właśnie cenę za podstawową wersję bliźniaczego modelu Up! wyznaczył Volkswagen. Można jednak podejrzewać, że kwoty w cenniku Citigo będą zbliżone do cen, jakie dla nowej Pandy określiłł Fiat.

(fot. Tomasz Budzik)
Źródło: (fot. Tomasz Budzik)

WP:

d1n1jjf

Tomasz Budzik

Typ silnika "benzynowy, R3"
Pojemność silnika cm3 "999"
Moc KM / przy obr./min "60/5000"
Maksymalny moment obrotowy Nm / przy obr./min. "95/3000"
Skrzynia biegów "5-biegowa manualna / automatyczna"
Prędkość maksymalna km/h "160"
Przyspieszenie (0-100 km/h) s "14,4"
Zużycie paliwa:
Dane producenta (miasto/trasa/średnie) "5,6/3,9/4,5"
Dane z testu (miasto/trasa/średnie) "6,4/5,5/b.d"
Pojemność bagażnika min./max. / l "251"
Wymiary (dł./szer./wys.) mm "3563/1645/1478"
Cena wersji podstawowej w zł "b.d."
Cena testowanego modelu w zł "b.d."
Plusy null
Minusy null
d1n1jjf
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1n1jjf
Więcej tematów