Trwa ładowanie...
dm4cuj5
14-08-2014 10:50

Volkswagen Scirocco FL: lepszy od GTI?

dm4cuj5
dm4cuj5

Sposobów na poznanie smaku sportu w palecie VW jest coraz więcej. Wszystko zaczęło się od Golfa GTI, ale niedługo później dołączył do oferty dynamicznie zaprojektowany Scirocco, a następnie niedoceniony przez rynek Corrado.

W połowie lat 90. został już tylko wspomniany kompakt. Jednak po latach, wraz z modą na niewielkie coupe, niemiecki koncern postanowił wrócić do korzeni i znów przywrócił do łask model Scirocco. Trzecia generacja znajduje w Polsce około 500 nabywców rocznie, co daje jej najwyższy stopień podium w segmencie. Głęboki lifting powinien dodatkowo wzmocnić tę pozycję.

Rzadko, ale wciąż, na ulicach można zobaczyć pierwszą generację Scirocco. Dobrze utrzymane egzemplarze potrafią oczarować i przywołać miłe wspomnienia z przeszłości. Sylwetka trzeciego wcielenia też wygląda atrakcyjnie, zwłaszcza przy konserwatywnym Golfie, ale trudno powiedzieć, czy stanie się takim klasykiem, jak pierwowzór. Od 2008 portugalska fabryka w Palmeli wyprodukowała ponad 212 000 sportowych Volkswagenów Scirocco. Przez sześć lat obecności na rynku auto przechodziło jedynie dyskretne modernizacje, ledwie zauważalne gołym okiem. W końcu jednak nawet najbardziej udane konstrukcje muszą przejść lifting. Z zewnątrz nie dostrzeżemy zbyt wielu zmian. W przedniej części zadomowił się nieco większy grill, delikatnie przeprofilowane zderzaki i kilka nowych lakierów nadwozia. Nowy model poznamy po LED-ach do jazdy dziennej zgrabnie wkomponowanych w reflektory.

Wnętrze Scirocco nie należy do przestronnych, zwłaszcza z tyłu, gdzie zmieszczą się jedynie dwie osoby i to niezbyt wysokie. Dla nich przygotowano dwa niezależne i przyzwoicie wyprofilowane fotele. Z przodu miejsca jest znacznie więcej, ale za to pozycja za kierownicą jest znacznie wyższa, niż w Golfie GTI. Dlaczego? Trudno odpowiedzieć na to pytanie. W zdecydowanej większości przypadków, to właśnie auta sportowe słynęły z tego, że siedzisko montowano niemal na asfalcie. Oparciom tychże foteli nie zarzucimy natomiast braków w trzymaniu bocznym. Głęboki profil pewnie trzyma ciało w zakrętach dodając pewności kierowcy. Mała trójramienna kierownica dobrze leży w dłoniach, a ergonomicznie zaprojektowana deska rozdzielcza nie rozprasza podróżujących.

dm4cuj5

Na pokładzie Scirocco znalazło się to, co niezbędne do komfortowej eksploatacji. Dwustrefowa klimatyzacja, tempomat, nawigacja i czytelne zegary schowane w tubach. Ciekawy dodatek stanowią trzy dodatkowe wskaźniki przykryte daszkiem. Informują o temperaturze oleju, aktualnym ciśnieniu doładowania i pozwalają mierzyć czas okrążenia na torze. Jakość materiałów wykończeniowych jest niezła, ale nie tak dobra, jak we wspomnianym wcześniej Golfie. Większość plastików jest twarda, za to solidnie spasowana. Chcąc wybrać się na weekendowy urlop, docenimy 292-litrowy bagażnik. Jedyną jego bolączką jest wysoki próg załadunku.

(fot. WP.PL)
Źródło: (fot. WP.PL)

Wśród jednostek napędowych znajdziemy dobrze znane z innych Volkswagenów silniki. 1,4 TSI otwiera gamę i stanowi najtańszą propozycję dla najmniej wymagających klientów. Dalej znajdziemy 180-konne 2,0 TSI i jego mocniejszą odmianę o mocy 220 koni mechanicznych. Najwyższą
pozostaje wersja R o mocy 280 KM. Zwolennicy oszczędności docenią 150 i 184-konne diesle. Ten drugi występuje też w Golfie GTD. Chcąc połączyć dobre osiągi z akceptowalnym zapotrzebowaniem na paliwo, powinniśmy rozważyć kupno 2,0 TSI. 220 koni to dokładnie tyle samo, ile rozwija kompaktowe GTI.

W tym przypadku moc przenoszona na przednie koła daje sporo frajdy, głównie za sprawą elektronicznej szpery XDS dostępnej za niecały tysiąc złotych. Przydałby się jeszcze progresywny układ kierowniczy, choć ten standardowy wiernie oddaje położenie kół przy każdej prędkości. Warto rozważyć także adaptacyjne zawieszenie DCC (3630 złotych) regulujące siłę tłumienia amortyzatorów i wspomagania układu kierowniczego. Dzięki nisko położonemu środkowi ciężkości i większemu niż w Golfie rozstawowi osi, auto prowadzi się neutralnie, dopiero przy mocniejszym dociskaniu pedału akceleratora zdradzając oznaki delikatnej podsterowności. Szkoda, że konstruktorzy nie zdecydowali się na wyraźniejszy i bardziej basowy dźwięk silnika oraz układu wydechowego. Z drugiej strony, przy wyższych prędkościach autostradowych, w kabinie jest cicho, a słychać jedynie szum wiatru opływającego karoserię.

(fot. WP.PL)
Źródło: (fot. WP.PL)

Scirocco oparte na płycie podłogowej Golfa VI, w najtańszej wersji z 1,4 TSI kosztuje 82 690 złotych. Za rozsądnie wyposażony egzemplarz 2,0 TSI przyjdzie nam zapłacić około 120 tysięcy. Wśród bezpośrednich rynkowych rywali, należy upatrywać Astrę GTC i Megane Coupe. Renault okaże się nieznacznie tańsze, ale to Volkswagen wyznacza standardy trakcyjne w tym segmencie. Czy jest jednak lepszy od Golfa GTI? Klasyczny kompakt, zwłaszcza z pakietem Performance, lepiej się prowadzi i ma szperę mechaniczną. Scirocco przekonuje natomiast nieszablonową stylizacją i drzwiami bez ramek. Wybór należy więc do Was.

Piotr Mokwiński, moto.wp.pl

ll/sj

dm4cuj5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dm4cuj5
Więcej tematów