Trwa ładowanie...

Test BMW i8 – superhybryda z przyszłości

Niemcy wprowadzając do sprzedaży model i8 pokazali, że mają konkretny plan na przyszłość. Kiedy dojdzie do tego, że ekolodzy zabronią im produkować kombi w dieslu, SUV-y i wersje M-power, to zaproponują klientom auta z rodziny „i”.

Test BMW i8 – superhybryda z przyszłościŹródło: WP
d1vofcr
d1vofcr

Obok osobliwie wyglądającego i3 mającemu przypaść do gustu klientom, którzy zupełnie nie fascynują się motoryzacją, w zielonym dziale BMW jest i8. To samochód który wyglądem zwraca na siebie uwagę wszystkich. Przechodnie i inni kierowcy nie potrafią przejść lub przejechać obok tego auta obojętnie, niezależnie od tego, czy mają 3 czy 103 lata. Można pokusić się o stwierdzenie, że gdyby w czasie naszego redakcyjnego testu, za każde spojrzenie na to auto, dostawalibyśmy sto złotych, to udałoby się nazbierać równowartość tego BMW, czyli ponad 660 tys. zł. A czy posiadając taką kwotę, zdecydowalibyśmy się ją wydać na ten samochód?

Efekciarska karoseria

BMW i8 w dużej części zostało wykonane z włókna węglowego. To dlatego, że w fazie projektowania inżynierowie musieli dbać o możliwe obniżenie masy auta. Drugim zadaniem było nadanie karoserii jak najbardziej opływowego kształtu. Klinowata sylwetka zaczyna się spiczastym nosem i miękka linia płynnie przechodzi ku nieco masywniejszemu tyłowi, gdzie zastosowano niespotykane nigdzie indziej tunele powietrzne.

Jednak największe wrażenie robią otwierane ku górze drzwi. Aby je otworzyć potrzebujemy mniej miejsca niż w przypadku tradycyjnego rozwiązania, ale szeroki próg i niska linia dachu skutecznie utrudniają wsiadanie. Oprócz drzwi, otwierana jest tylko tylna szyba, która skrywa mały bagażnik i pokrywę silnika spalinowego.

Ciasne wnętrze

W kokpicie i8 można poczuć się jak w promie kosmicznym. Klasyczne zegary zastąpiono wyświetlaczem, a obok niego znajduje się drugi współpracujący z systemem multimedialnym i nawigacją. Oprócz tego panelom nadano charakterystyczne dla i8 kształty. Wprawne oko rozpozna, że kilka elementów w i8 pochodzi z innych modeli BMW, ale zostały dobrze zaadoptowane.

d1vofcr

Deska rozdzielcza została w większości pokryta przyjemnymi materiałami i nie udało nam się znaleźć przykładów na oszczędności, czy niedoróbki. Kierownica również jest jedyna w swoim rodzaju i dobrze leży w dłoniach. Za jej pośrednictwem można sterować systemem audio i tempomatem.

Fotele kierowcy i pasażera zostały zamontowane bardzo nisko i to kolejny element utrudniający wsiadanie, a raczej wślizgiwanie się do BMW i8. Jeśli już nam się uda pokonać te przeszkody, to okazuje się, że pozycja za kierownicą jest bardzo sportowa. Nogi trzeba wyciągnąć daleko przed siebie, a gruby tunel środkowy izoluje kierowcę od pasażera.

Tuż za oparciami przednich foteli, które mają zintegrowane zagłówki znajdują się dwa dodatkowe miejsca, ale należy je traktować jako dodatkową przestrzeń bagażową (bagażnik ma tylko 150 litrów), bo po pierwsze zajęcie na nich miejsca wymaga zaawansowanych umiejętności gimnastycznych, pod drugie odległość pomiędzy siedziskiem, a dachem jest za mała, żeby zmieścić przeciętnego człowieka, a po trzecie zupełnie nie przewidziano miejsca na nogi.

d1vofcr

Hybrydowy układ napędowy

System napędowy składa się z silnika spalinowego, który ma tylko trzy cylindry i pojemność zaledwie 1.5 litra. Dzięki turbodoładowaniu generuje moc 231 KM i przekazuje ją na tylne koła, a oprócz tego współpracuje z generatorem prądu. Przednią oś napędza elektryczny motor o mocy 131 KM i maksymalnym momencie obrotowym równym 250 Nm.

Jeśli mamy w pełni naładowane akumulatory, to BMW potrafi zaskoczyć dynamiką w czasie przyspieszania. Osiągnięcie pierwszej setki zajmuje mu około 4.3 sekundy, a prędkość maksymalna to 250 km/h. Jeśli natomiast prąd zgromadzony w akumulatorach chcemy spożytkować jeżdżąc w zupełnej ciszy, to beż używania silnika spalinowego przejedziemy około 35 kilometrów z prędkością ograniczoną do 120 km/h.

Zaletą hybryd jest to, że po wyczerpaniu się zapasów prądu, mamy na pokładzie silnik, który umożliwi nam dalszą jazdę i ładowanie akumulatorów na bieżąco. Wtedy wykorzystujemy benzynę z 42-litrowego zbiornika paliwa. Dzięki niemu mamy możliwość przejechania kolejnych kilometrów. Jeśli łagodnie traktujemy pedał przyspieszenia, to możemy zejść poniżej 6 litrów, jednak jeśli wykorzystujemy potencjał napędu, to z łatwością przekroczymy 10 litrów na 100 kilometrów.

d1vofcr

Oprócz tego, że akumulatory ładują się w czasie jazdy, można je też ładować kablem. Jedna opcja, to zwykłe domowe gniazdko, poprzez które 100-procentowe ładowanie trwa około 2,5 godziny, ale jeśli ktoś ma taką możliwość, to można przyspieszyć ten proces używając szybkiej ładowarki.

Za sterami i8

BMW i8 waży poniżej 1500 kg i jedna z jego największych zalet. Zawieszenie jest dość sztywne, ale też sprężyste. Charakterystyka pracy układu kierowniczego zmienia się w zależności od wybranego trybu jazdy. Jeśli planujemy leniwą podróż, to warto wybrać tryb komfortowy, jeśli natomiast nastawiamy się na bicie rekordów niskiego zużycia paliwa, to BMW proponuje tryb Eco Pro.

BMW i8 charakteryzuje się tym, że jest mało angażujące w czasie prowadzenia. Pomimo, że wygląd zewnętrzny obiecuje wielkie emocje, to sama jazda potrafi nawet być nudna. Tutaj wszystko działa tak, jak powinno i znajduje się na swoim miejscu.

d1vofcr

Jednak podróżując BMW i8 nie można pominąć trybu sportowego. Kierownica pracuje z wyraźnym oporem, a zegary zmieniają grafikę i kolorystykę. Dodatkowo wnętrze auta wypełnia się pomrukiem, który nasila się wraz z nabieraniem prędkości. Szkoda, że tak wyglądające auto musi wspomagać się sztucznym brzmieniem, ale to wszystko na rzecz ekologii.

Z kolei zaletą ekologicznego podejścia jest wspomniana już wcześniej niska masa auta. Dzięki niej BMW chętnie zmienia kierunek jazdy. Fakt, że napędzane są wszystkie koła daje poczucie pewności siebie w czasie szybkiej jazdy. Przy hamowaniu również czuć, że auto nie ma nadwagi, jednak układ hamulcowy mógłby być silniejszy.

Naszym zdaniem

Nie mamy nic przeciwko, żeby właśnie tak wyglądały kolejne modele BMW, ale właściciel i8 przestaje być anonimowy, ponieważ wzbudza na ulicy ogromne zainteresowanie. Dodatkowo zasięg na energii elektrycznej powinien być przynajmniej podwojony, a silnik do kolejnej hybrydy proponujemy wziąć z działu motocyklowego BMW, a nie z Mini. Wracając do pytania, czy zdecydowalibyśmy się wydać ponad 660 tysięcy złotych na i8 – nie, ale cieszymy się, że są na świecie ludzie, którzy decydują się na zakup tego pojazdu.

d1vofcr

Jakub Tujaka, Wirtualna Polska

"BMW i8 - dane techniczne " - DANE TECHNICZNE

Typ silnika "R3, turbobenzyna/elektryczny"
Pojemność silnika cm3 "1499"
Moc KM / przy obr./min "231 + 131 = 362 przy 5 800"
Maksymalny moment obrotowy Nm / przy obr./min. "320 przy 3 700 (+260 elektrycny)"
Skrzynia biegów "Automatyczna"
Prędkość maksymalna km/h "250"
Przyspieszenie (0-100 km/h) s "4.4"
Zużycie paliwa:
Dane producenta (miasto/trasa/średnie) "2.1"
Dane z testu (miasto/trasa/średnie) "5.5"
Pojemność bagażnika min./max. / l "150"
Wymiary (dł./szer./wys.) mm "4689/1942/1291"
Cena wersji podstawowej w zł "597 000"
Cena testowanego modelu w zł "668 000"
Plusy null
Minusy null
d1vofcr
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1vofcr
Więcej tematów