Trwa ładowanie...

Będą nowe znaki. Dzięki nim rowerzyści pojadą pod prąd

Będą nowe znaki. Dzięki nim rowerzyści pojadą pod prądŹródło: zdjęcie producenta
diltlye
diltlye

W życie weszła nowelizacja podpisanych w lipcu przepisów, która wprowadza nowe znaki dotyczące ruchu rowerowego. Tzw. sierżanty rowerowe umożliwią użytkownikom jednośladów jazdę ulicami pod prąd, a na kierowców nałożą obowiązek zachowywania szczególnej ostrożności.

W myśl zmienionego rozporządzenia drogowcy mogą posługiwać się nowym poziomym znakiem P-27. To naniesiony na powierzchnię jezdni symbol roweru ze znajdującymi się ponad nim dwiema strzałkami, przypominającymi dystynkcję starszego sierżanta znaną z wojskowych mundurów. Znak będzie wskazywał, którędy na drodze powinni poruszać się rowerzyści. Znaki te wskażą rowerzystom optymalną drogę poruszania się na ulicach, w przebiegu których nie wyznaczono ścieżki rowerowej. Znak P-27 ma być stosowany przede wszystkim tam, gdzie bliskość torowiska tramwajowego lub duże skomplikowanie skrzyżowania stwarza zagrożenie dla rowerzystów.

Co ważne, takie oznakowanie może pojawić się również na ulicach jednokierunkowych i zezwalać na ruch rowerów w przeciwnym kierunku. W takim wypadku to, co na pierwszy rzut oka wygląda na jazdę rowerem pod prąd, będzie poruszaniem się zgodnie z literą prawa. Dla kierowców oznacza to konieczność pilnego obserwowania poziomego oznakowania dróg. Na szczęście dla zmotoryzowanych takie uregulowanie jazdy pod prąd na rowerze nie jest możliwe wszędzie. Jak informuje „Rzeczpospolita”, w takim kontekście znaki P-27 będą mogły pojawić się tylko na tych ulicach, gdzie dozwolona prędkość nie przekracza 30 km/h. Ponadto na ulicy z tak wyznaczonym kontrapasem pod znakiem „zakaz wjazdu” będzie musiała pojawić się tabliczka z napisem „nie dotyczy rowerów”.

(fot. youtube.pl)
Źródło: (fot. youtube.pl)

Zmienione przepisy precyzują również korzystanie ze śluz rowerowych. To promowane przez resort transportu rozwiązanie, które ma przyczynić się do zmniejszenia liczby potrąceń rowerzystów tam, gdzie nie wytyczono ścieżek rowerowych. Śluza rowerowa to wytyczony przed sygnalizacją poprzeczny względem pasów ruchu pas, na który przy czerwonym świetle wjechać mogą tylko rowery. Gdy światło zmieni się na zielone, kierowcy są zobowiązani umożliwić rowerzystom opuszczenie śluzy, a więc skręt lub jazdę na wprost. W praktyce muszą więc ustąpić cyklistom pierwszeństwa.

diltlye

Nowości dotyczą też sygnalizatorów. Można już stosować znane z Europy Zachodniej, dedykowane rowerzystom światła o trzech barwach – zielonym, żółtym i czerwonym. Do tej pory na ścieżkach rowerowych używano jedynie świateł o dwóch barwach: zielonej i czerwonej.

tb/

diltlye
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
diltlye
Więcej tematów