Zbudował samochód z pianki montażowej
Samochód z... pianki montażowej
Zbudowanie samochodu według własnego projektu jest z pewnością marzeniem wielu osób. Niestety, w zdecydowanej większości przypadków kończy się jedynie na szkicach, na kartce papieru. Wszystko przez wysokie koszty wprowadzenia projektu w życie, a po części także przysłowiowego słomianego zapału.
Marzenia są jednak po to, aby je spełniać. Z takim stwierdzeniem z pewnością zgodziłby się pewien Litwin, który postanowił zbudować samochód składający się w dużej mierze z... pianki montażowej. Coś, czego używa się na co dzień w budownictwie, on postanowił wykorzystać do spełnienia swoich marzeń.
Zbudowanie samochodu według własnego projektu jest z pewnością marzeniem wielu osób. Niestety, w zdecydowanej większości przypadków kończy się jedynie na szkicach, na kartce papieru. Wszystko przez wysokie koszty wprowadzenia projektu w życie, a po części także za sprawą słomianego zapału.
Marzenia są jednak po to, aby je spełniać. Z takim stwierdzeniem z pewnością zgodziłby się pewien Litwin, który postanowił zbudować samochód składający się w dużej mierze z… pianki montażowej. Coś, czego używa się na co dzień w budownictwie, on postanowił wykorzystać do uformowania karoserii.
Za podstawę posłużył tutaj Mercedes CLK, a raczej to, co pozostało po jego rozbiórce. Auta nie kupiono bowiem jako w całości sprawnego. W Mercedesie nie było zatem choćby szyb czy świateł. Środek także świecił pustką. Dla zdolnego Litwina nie był to jednak żaden problem ponieważ i tak w praktycznie każde miejsce tego auta miała za jakiś czas powędrować pianka montażowa.
Oczywiście ocena efektu końcowego to już kwestia gustu, ale trudno przejść obok takiego auta bez podziwu dla jego twórcy. Zbudowanie widocznego powyżej cuda wymaga nie tylko ogromnych umiejętności, ale również silnego samozaparcia. Niestety, ten samochód ma jedną dużą wadę – w razie wypadku i pożaru, akcja ratownicza może być poważnie utrudniona.