Trwa ładowanie...

15-latek kupił samochód przez internet. I trafił przed sąd

15-latek kupił samochód przez internet. I trafił przed sądŹródło: Shutterstock
d3uv8d6
d3uv8d6

Irlandzki sąd dla nieletnich zajął się sprawą 15-latka, który w Dublinie doprowadził do kilkunastu kolizji i stłuczek, wyrządzając pokaźne straty finansowe. Chłopak kupił niesprawne auto przez internet, następnie naprawił je i wyruszył na przejażdżkę po mieście.

15-latek, którego personalia są niejawne z racji wieku, jest pasjonatem motoryzacji, a jego marzeniem jest bycie mechanikiem samochodowym. Za pośrednictwem strony z lokalnymi ogłoszeniami kupił więc za 150 euro leciwego *renault *lagunę z 1998 roku, w którym był niesprawny akumulator. Baterię wymienił na działającą i nocą ruszył w trasę wiodącą przez mieszkalną dzielnicę Greenhills Park.

W czasie tej przejażdżki udało mu się popełnić 11 wykroczeń, za które stanął przed sądem. Rozbił m.in. radiowózlokalnej policji. Chłopak naturalnie nie miał prawa jazdy. Sąd zajmie się również tym, w jaki sposób nieletni mógł kupić przez internet samochód i nie wzbudziło to niczyich podejrzeń.

Prowadzący sprawę sędzia John O'Connor podkreślił, że dużą dozą szczęścia jest to, że oskarżony nie spowodował wypadku z ofiarami śmiertelnymi, ani nie wyrządził sobie poważnej krzywdy. Zwłaszcza, że w czasie pościgu, przed którym usiłował uciec, przez długi czas jechał złą stroną drogi, zmuszając do gwałtownych manewrów nadjeżdżające z przeciwka samochody. A wszystko to w gęsto zamieszkanym terenie.

Wyrok na nieletniego oraz jego rodziców jeszcze nie został wydany, jednak zatrzymanemu grożą kolejne konsekwencje, bowiem w garażu, gdzie "prowadził" swój warsztat, znaleziono także kradzione rowery.

BC

d3uv8d6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3uv8d6
Więcej tematów